"Z najwyższą dezaprobatą i zdumieniem odebrałem liczne sformułowania pana ministra Jabłońskiego obrażające i deprecjonujące Senatorów RP oraz poprzednie demokratycznie wybrane władze Rzeczypospolitej Polskiej" – napisał Grodzki.
Senatorowie Koalicji Obywatelskiej zarzucają Jabłońskiemu "skandaliczne zachowanie". W środę w Senacie wiceminister mówił o m.in. o tym, że "Ewa Kopacz zdradziła naszych sojuszników z Wyszehradu", postawił "zarzut ataku na Polskę" senatorowi PO Adamowi Szejnfeldowi i mówił o "skandalicznych słowach" przedstawicieli opozycji.
"Skandaliczne w moim przekonaniu słowa i sformułowania używane przez Pana Ministra, które na podstawie stenogramu z obrad pozwalam sobie załączyć do niniejszego pisma, wykraczały poza standardy obowiązujące w Senacie RP oraz zasady, którymi powinna się kierować debata publiczna" – czytamy w piśmie Grodzkiego do premiera.
"Wyrażam głęboką nadzieję, że tego typu zachowanie w Senacie RP ze strony przedstawiciela kierowanego przez Pana rządu nigdy więcej nie będzie mieć miejsca" – pisze do Morawieckiego marszałek Senatu.
Jabłoński przekazał za pośrednictwem Twittera, że podczas swojego wystąpienia przedstawił "kilka faktów bardzo trudnych dla Platformy Obywatelskiej". "Reakcja? Krzyki, przerywanie, obrażanie – i ośmieszająca Wysoką Izbę próba pozbycia się mnie za pomocą straży marszałkowskiej" – napisał wiceminister.
Czytaj też:
Awantura w Senacie. Opozycja chce kary dla wiceministra