"Odbyło się przesłuchanie Romana Gierycha podejrzany w tym czasie jak informuje jego obrońca był nieświadomy. Prokurator odczytała zarzut podejrzanemu on wtedy podłączony do aparatury medycznej spał. Zapewne prawo do obrony zostało zrealizowane bo bronił się we śnie" – napisał na Twitterze Jacek Dubois.
Do podanych przez niego informacji odniósł się na Maciej Wąsik. Zastępca Mariusza Kamińskiego zwrócił uwagę, że kiedy do Giertycha wchodził zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, mecenas był przytomny, kiedy wchodził jego obronca nadal był przytomny. "Wchodzi prokurator - Roman Giertych traci świadomość" – napisał i dodał: "Nie z nami te numery".
Zatrzymanie Giertycha
CBA dokonało wczoraj zatrzymania biznesmena Ryszarda K. oraz mecenasa Romana Giertycha w śledztwie dotyczącym działalności na szkodę spółki giełdowej. Giertych znalazł się w grupie zatrzymanych przez CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Zatrzymanie ma związek ze sprawą wyprowadzenia kwoty niemal 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej. Przez CBA w czwartek przeszukane zostały willa Giertycha w Józefowie i jego kancelaria adwokacka na Nowym Świecie w Warszawie.
Podczas przeszukania w willi adwokat zasłabł. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Został wyniesiony nieprzytomny z domu na noszach do karetki. Ostatecznie Giertych trafił do szpitala. Dziś usłyszał zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln zł.
Z adwokatem miała okazję rozmawiać Hanna Machińska. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich zrelacjonowała swoją rozmowę TVN24. Jakie informacje uzyskała na temat wczorajszych wydarzeń?
Czytaj też:
"Sytuacja niesłychana". Rozmawiała z Giertychem: "Powiedział: on coś zrobił, straciłem przytomność..."Czytaj też:
Roman Giertych z zarzutami