Chodzi o sugestie dotyczące rzekomego popełnienia przestępstw gospodarczych ws. Polnordu. Słowa Święczkowskiego padły w czasach, kiedy był prokuratorem krajowym. Ówczesny szef PK w wypowiedzi opublikowanej 24 listopada 2020 r. w "Rzeczpospolitej" sugerował udział Giertycha w przestępstwach gospodarczych w związku z obsługą prawną spółki Polnord.
"Pan Bogdan Święczkowski przegrał dzisiaj ze mną sprawę o bezczelne pomówienia, które wygłaszał jako prokurator krajowy, jakobym popełnił jakieś przestępstwa obsługując spółkę Polnord" – napisał na portalu X poseł Koalicji Obywatelskiej. Jak przekazał Giertych, Bogdan Święczkowski "ma przepraszać na pierwszej stronie 'Rzeczpospolitej', gdzie były jego pomówienia i zapłacić mi 30 tysięcy".
Wyrok wydał "neosędzia". Padło niewygodne pytanie
Wyrok w sprawie wydał sędzia Rafał Jasiński. Giertycha zaczepił na portalu X dziennikarz WP.pl Patryk Słowik. "Czy ktoś, kto nie jest sędzią, może wydać wyrok, który tak znamienity adwokat jak Pan uzna. Czy neosędziowie jednak są sędziami, czy wyrok nie jest wyrokiem?" – dopytywał.
Giertych odparł, że sędzia Jasiński jest sędzią, ponieważ został powołany przez prezydenta Komorowskiego na podstawie wniosku prawdziwego KRS, a później był delegowany do Sądu Okręgowego. Dodał następnie, że uznaje np. sędziego Dziwańskiego za "neosędziego", gdyż ten nigdy nie był delegowany do Sądu Okręgowego.
"Czyli delegacja do SO przesądza o tym, czy ktoś jest neosędzią, czy nim nie jest? Nie powołanie przez prezydenta Dudę, nie przejście procedury przed neoKRS, tylko delegacja do SO? Ciekawa to koncepcja. Dopytałbym, czy delegacji do SA też to dotyczy, czy nie, ale obawiam się, że wtedy policzyłby mi Pan za konsultację prawną" – odparł Słowik, dodając, że Dziwański w przeszłości również był delegowany do SO.
Jest komentarz Giertycha
Sam Giertych powrócił do sprawy jeszcze raz w osobnym komentarzu na portalu X.
"Niektórzy piszą, że nie powinienem się cieszyć ze zwycięstwa nad Święczkowskim bo wyrok wydał neosędzia. Sędzia Jasiński został powołany na sędziego przez prezydenta Komorowskiego na wniosek KRS. Z Sądu Rejonowego do Sądu Okręgowego trafił jako delegowany, a to że później przyjął do niego też nominację od Dudy sprawia mi tylko jeszcze większą satysfakcję ze zwycięstwa. Bo jak teraz pisowcy powiedzą, że w sprawie Polnordu bronią mnie konsekwentnie sądy, bo siedzi w nich kasta KO?" – napisał poseł KO.
twitterCzytaj też:
Duda uległ Bodnarowi? Prezydent podpisał kontrowersyjną ustawęCzytaj też:
Giertych kpi z rozmowy w Kanale Zero. Stanowski: Przesłuchiwany przeżył
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl