Podczas audycji radia Wnet Wojciech Cejrowski nazwał Romana Giertycha "adwokatem mafii". – Mafia to nie są bandyci. Mafia w słownikom znaczeniu to połączenie polityki z przestępczością. Maszynki do wyłudzania VATu itd. To nie są kryminaliści z bejsbolami, to takie przestępstwo w białych rękawiczkach – mówił.
Pytany o działania Giertycha, który przed laty protestował przeciwko wchodzeniu Polski do Unii, Cejrowski zastanawia się, czy były to szczere wystąpienia mecenasa, czy też "już wtedy mieli na niego teczkę".
– Są w Polsce kariery takie jak Giertych, gdzie zmiana poglądów jest radykalna, ale nie widzę śladu dojrzewania. On nie umie wytłumaczyć, dlaczego zmienił zdanie – stwierdził.
Dopytywany o słowo "mafia", Cejrowski stwierdził, że jest to "powiązanie szarych, ciemnych interesów z polityką, to jest mafia". – Powiedziałem "adwokat mafii", to jest cytat z wielu gazet czy forów itd., gdyż Giertych skutecznie bronił przeróżnych polityków wpadających w przeróżne polityczne kłopoty – mówił.
– Jeżeli adwokat ma specyficzną klientelę. Jeżeli nasz pogląd jest, że ta cała klientela to jest mafia, no to zostaje adwokatem mafii. Tutaj jest adwokat, który się specjalizuje w politykach, którzy pobadają w nielegalną działalność – mówił.
Czytaj też:
"Rzekomo zły stan zdrowia...". Prokuratura wydała oświadczenie ws. GiertychaCzytaj też:
"Przyszedł czas na nas". Maja Ostaszewska zakażona koronawirusem