Jak ustaliła PAP, komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak podczas poniedziałkowej telekonferencji z komendantami wojewódzkimi polecił wytypowanie osób, które będą mogły być skierowane do pomocy w walce z koronawirusem SARS-CoV-2.
W pierwszej kolejności 50 strażaków z uprawnieniami w zakresie ratownictwa medycznego ma trafić do Warszawy. Kolejnych 50 strażaków-ratowników pozostanie w rezerwie.
Jak zaznaczył w rozmowie z PAP rzecznik komendanta głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski, przeszkolenie w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy mają wszyscy strażacy PSP, natomiast dyplom ratownictwa medycznego ma 2,4 tys. spośród nich, z czego ośmiuset pracuje dodatkowo w Państwowym Ratownictwie Medycznym, jeżdżąc w zespołach wyjazdowych karetek pogotowia.
To najprawdopodobniej te osoby będą kierowane do działań związanych z koronawirusem.
Państwowa Straż Pożarna od początku epidemii bierze udział w działaniach prowadzonych w związku z COVID-19. Strażacy-ratownicy byli m.in. kierowani do punktów granicznych, gdzie mierzyli temperaturę podróżnym. Obecnie tego typu zadania kontynuują na granicy zewnętrznej, gdzie pracują w 18 punktach granicznych.
Dodatkowo strażacy dyżurują w ponad 380 polowych izbach przyjęć, a także przewożą próbki do badań, czy – w razie potrzeby – dowożą żywność dla osób objętych kwarantanną.
We wtorek szef KPRM Michał Dworczyk poinformował o blisko 100 zgłoszeniach od pielęgniarek i ratowników medycznych gotowych pracować w szpitalu na Stadionie Narodowym. Zapowiedział również, że od środy ruszy infolinia dla medyków chcących pracować w szpitalach tymczasowych.
Czytaj też:
Zmarł biskup zakażony koronawirusem