Ogromne emocje na Twitterze. Poseł kasuje wpis i przeprasza

Ogromne emocje na Twitterze. Poseł kasuje wpis i przeprasza

Dodano: 160
Kamil Borrtniczuk
Kamil Borrtniczuk Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk wdał się w dyskusję z jedną z użytkowniczej Twittera. Rozmowa dotycząca wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej zaszła jednak za daleko. Poseł zdecydował się przeprosić i usunąć jeden z wpisów.

W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją. Orzeczenie zapadło większością głosów. Sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski zgłosili zdanie odrębne do wyroku. Od czwartku w wielu miastach Polski odbywają się protesty przeciwko temu orzeczeniu. Manifestacje są niezwykle burzliwe. Protestujący m.in. obrzucili policję kamieniami, zdewastowali radiowóz oraz pomnik Ronalda Reagana. Dziś organizacje feministyczne organizują protesty w kościołach. W internecie pojawia się coraz więcej zdjęć zdewastowanych świątyń.

Sprawa wywołuje ogromne emocje, także w mediach społecznościowych. Głos w sprawie zabrał Kamil Bortniczuk z Porozumienia. "Czy tylko mi się wydaje, że znaczna część protestujących myśli, że wyrok TK wprowadza całkowity zakaz aborcji? To efekt ich niewiedzy, czy celowa manipulacja?" – napisał na Twitterze poseł.

Na jego wpis odpowiedziała jedna z użytkowniczek Twittera, która - jak można się domyślać - nie jest zadowolenia z czwartkowego wyroku. "Nie rżnij głupa Bortniczuk" – napisała. Poseł nie wytrzymał i odparł: "Nie mam w planach spotkania z panią". Po chwili refleksji Bortniczuk zdecydował się przeprosić i usunąć wpis. "Usunąłem, bo uznałem, że jednak pewnych granic nie należy w debacie przekraczać. Pani życzę tego samego. Za wpis przepraszam" – napisał.

Czytaj też:
Giertych wydał oświadczenie: To palące poczucie nie opuści mnie do końca życia
Czytaj też:
"Emilek umarł dzień po wyroku Trybunału". Osobisty wpis prezesa Ordo Iuris

Źródło: Twitter
Czytaj także