Na początku dzisiejszego posiedzenia Sejmu posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wyszła na mównicę i złożyła wniosek o przerwę i włączenie do porządku obrad dwóch ustaw Lewicy. – Jedna to ustawa ratunkowa, według której nie można karać lekarzy i kobiety za przerywanie ciąży, a druga to liberalizacja prawa aborcyjnego –mówiła.
Po jej wystąpieniu na mównicy pojawiły się inne posłanki opozycji z transparentami z hasłem "To jest wojna", po czym ruszyły w kierunku ław sejmowych PiS-u, gdzie w pierwszym rządzie siedział Jarosław Kaczyńskii. W Sejmie wybuchłą awantura. Doszło do tego, że prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wykluczył z obrad Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa.
Do awantury w Sejmie w mocnych słowach odniósł się na Twitterze poseł Konfederacji Robert Winnicki. "Kraj w chaosie, gospodarka tonie a Lewica, PO i PiS urządzają sobie żenujące przepychanki w Sejmie" – napisał prezes Ruchu Narodowego i dodał: "Panie i panowie posłowie - teraz to ja mam ochotę powiedzieć wam - wyp.......!".
twitter
Czytaj też:
"Łżesz jak bura suka". Skandaliczne wpisy Durczoka
Czytaj też:
Gmyz: To nie miało miejsca nawet w stanie wojennym