Środowiska feministyczne i lewicowe organizują dziś w Warszawie Ogólnopolski Strajk Kobiet. Ma to być wyraz sprzeciwu wobec zeszłotygodniowego orzecznia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Problem w tym, że obowiązujące obecnie obostrzenia wprowadzone w związku z sytuacją epidemiczną zakazują organizacji zgromadzeń powyżej 5 osób.
Z sytuacji nieudolnie postanowiła wybrnąć rzeczniczka stołecznego ratusza, który - jak wiadomo - popiera protesty. "W związku z zapowiadanymi w Warszawie zgromadzeniami spontanicznymi mogą pojawiać się zmiany w ruchu @WTP_Warszawa. Informacje można znaleźć na http://wtp.waw.pl w sekcji "Z ostatniej chwili" i w mediach społecznościowych: WTP Info na Fb oraz @WTP_Warszawa na Twitterze" – napisała na Twitterze Karolina Gałecka.
Na jej wpis trafnie zareagował dziennikarz Polskiego Radia Karol Darmoros. "Pani Rzecznik, od kiedy zgromadzenia spontaniczne są zapowiadane?" – zapytał. Odpowiedzi jednak - przynajmniej na razie - brak.
twitterCzytaj też:
"Napluł w twarz...". Obrońcy demokracji wyrzekli się RzeplińskiegoCzytaj też:
Jest propozycja prezydenta ws. ustawy o aborcji