9 i 10 listopada, pod hasłem „Solidarność i pamięć. W poszukiwaniu nowych dróg współpracy” odbywa się II Forum Polska-Węgry. To kontynuacja ścieżki tematycznej, która została zorganizowana na Forum Ekonomicznym 2020 w Karpaczu. W programie znalazło się osiem rozmów na tematy dotyczące współpracy polsko-węgierskiej w dziedzinie kultury, gospodarki i spraw społecznych społecznych. Projekt został dofinansowany ze środków Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.
Pierwszy panel II Forum Polska-Węgry poświęcony był badaniom kosmicznym. Moderator dyskusji prof. Piotr Wolański z Instytutu Lotnictwa zaznaczył, że badania kosmiczne „były, są i będą siłą napędzającą technologię w świecie”. – Powinniśmy szerzej i głębiej współpracować w tej dziedzinie. Jestem związany z tymi badaniami od samego początku, więc dobrze to pamiętam. Jednak dobrze też pamiętam, że pierwsze próby współpracy Polski i Węgier były już tuż po odzyskaniu niepodległości, choć zakończyły się one wtedy niepowiedzeniem – wspominał.
Michał Szaniawski, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej zwrócił uwagę, że polski sektor kosmiczny to przede wszystkim małe i średnie firmy. – Od lat uczestniczymy w misjach Europejskiej Agencji Kosmicznej, zaś w Polsce mamy strategię kosmiczną. Na razie głównym źródłem finansowania sektora jest krajowa składka do agencji kosmicznej. W ubiegłym roku Polska zakontraktowała prawie 40 milionów euro, przede wszystkim na programy dot. bezpieczeństwa kosmicznego, ale i na programy naukowe – wyliczał.
Prezes PAK zauważył także, że polscy przedsiębiorcy bardzo dobrze sobie radzą, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków. – W ubiegłym roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju alokowało ponad 100 milionów złotych na różne projekty kosmiczne. Dwa największe granty trafiły do spółek, które mają ambitny plan zbudowania i wyniesienia na orbitę satelitów obserwacyjnych do 2023 roku, co będzie dużym sukcesem – podkreślił.
Z kolei Orsolya Ferencz, komisarz ds. badań nad kosmosem z węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu podkreśliła, że badania kosmiczne to jedna z najważniejszych gałęzi XXI wieku. – Uważam za wyjątkowo korzystne, jeśli nasze kraje nawiążą między sobą ścisłe kontakty (…) Chcielibyśmy podwyższyć możliwości produkcyjne i współpracę na różnych frontach. Ważne jest to, w czym możemy się wspierać. Musimy wykorzystać nasze możliwości. W ten sposób możemy wejść na ogromny rynek światowy, w którym dzieje się obecnie dużo rzeczy. Jako dwa państwa będziemy mogli wykorzystać nasze kompetencje – wyliczała.
Ferencz poinformowała także, że do końca roku Węgrzy chcą przedstawić narodową strategię kosmiczną. – Chodzi nie tylko o badania, ale i o wzrastanie naszego potencjału krajowego. W zeszłym roku Europejska Agencja Kosmiczna zorganizowała szczyt, na którym ogłoszono podwojenie budżetu i działalności agencji, co będzie sprzyjać badaniom. Chcielibyśmy też bardziej intensywnie współdziałać Moglibyśmy również zharmonizować nasze strategie. Wówczas moglibyśmy się wspierać w ich realizacji. Węgry są na to gotowe i z chęcią będą współpracować – mówiła.
Z entuzjazmem na tę propozycję zareagował Michał Szaniawski, który zaznaczył, że jest to bardzo ciekawa inicjatywa. – Do tego bardzo ambitna w kontekście pracy nad naszymi strategiami. To musi być jednak ustalone na poziomie ministerialnym. Jednak współpraca przemysłowa faktycznie już ma miejsce, jak choćby w przypadku misji red cube, której liderem są podmioty węgierskie, a są w nią zaangażowane także podmioty polskie – mówił.