Rektorzy uczelni, której patronem jest św. Jan Paweł II sprzeciwiają się próbom oczerniania papieża, który w przeszłości był wykładowcą uczelni. Jak piszą nie mogą być obojętni wobec „nieprawdziwych oskarżeń, kalumnii i oszczerstw, kierowanych w ostatnim czasie, co do osoby naszego świętego patrona”.
„Obserwując narrację prezentowaną przez niektóre media, śledząc opinie wygłaszane przez wybranych komentatorów, trudno nie dostrzec, że kieruje nimi przede wszystkim systemowa lub projektowana niechęć do Kościoła katolickiego. Za subiektywnymi tezami, wygłaszanymi przez część środowisk, w żadnej mierze nie idą fakty i obiektywne ustalenia, przedstawione choćby w Raporcie Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej ws. Theodore’a McCarricka” – napisało Kolegium Rektorskie KUL.
Rektorzy podkreślają, że ból osób skrzywdzonych seksualnie przez duchownych katolickich jest ogromny, a oni wyrażają głębokie współczucie dla każdej ofiary seksualnych przestępstw.
„Kierujemy do nich wyrazy głębokiego współczucia i zapewniamy o naszym wsparciu oraz modlitwie, a także o pomocy, którą mogą otrzymać we wspólnocie Kościoła. Bezsprzecznie konieczne jest sprawiedliwe rozliczenie sprawców nadużyć, podjęcie pokuty i prośba o przebaczenie ich haniebnych win. Niezbędne jest też ciągłe podnoszenie poziomu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży we wszystkich środowiskach” – napisano.
Autorzy dokumentu mocno podkreślają, że św. papież został oszukany przez kardynała McCarrica.
"Za subiektywnymi tezami, wygłaszanymi przez część środowisk, w żadnej mierze nie idą fakty i obiektywne ustalenia, przedstawione choćby w Raporcie Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej ws. Theodore’a McCarricka. Z dokumentu tego jasno wynika, że św. Jan Paweł został przez niego cynicznie oszukany, a w działaniach Ojca Świętego nie wskazano żadnych zaniedbań i zaniechań. Próby obarczania św. Jana Pawła II odpowiedzialnością za tragedię osób, które były ofiarami nadużyć seksualnych duchownych, są insynuacją i manipulacją" – stwierdzono w dokumencie.
Władze uczelni przypominają również, że to św. Jan Paweł II rozpoczął walkę z nadużyciami i przestępstwami seksualnymi popełnianymi przez kler.
"To właśnie Papież z Polski rozpoczął walkę ze sprawcami tych gorszących czynów, godzących w podstawową godność najsłabszych, wprowadzając zasadę „zero tolerancji dla pedofilii”. Św. Jan Paweł II już w 1993 r. wskazywał biskupom z USA, że w przypadku przestępstw seksualnych, kanoniczne kary, włącznie z wydaleniem z kapłaństwa, są konieczne i w pełni uzasadnione" – podkreślono.
Czytaj też:
"Konsekwentnie realizujemy nasz plan". Minister zdrowia o pieniądzach dla medykówCzytaj też:
Wyborców KO i PiS pytano o wulgaryzmy podczas protestów. Ciekawe wyniki sondażu