"Fragment rozmowy za zgodą mego Mocodawcy udostępniam, aby nikt nie zarzucał, że mijam się z prawdą" – podkreślił na Facebooku Roman Giertych. Mecenas ujawnił nagranie, na którym - jak stwierdził - Adam Hofman i jego współpracownik proponują Leszkowi Czarneckiemu "formalne lub nieformalne zatrudnienie Michała Krupińskiego". "Jednocześnie Adam Hofman oświadcza, że w/w w przypadku zatrudnienia pójdzie do Zbigniewa Ziobro, porozmawia, przekona i rozwiąże problemy Czarneckiego dzięki temu, że w PiS jest autorytetem od spraw bankowych, czyli w zakresie tych spraw, w których zarzuty ma Czarnecki" – dodał Giertych.
Czytaj też:
"Przychodzi Hofman do Czarneckiego". Giertych publikuje nagranie
Do sprawy odniósł się w rozmowie z Onetem Adam Hofman. Były rzecznik PiS podkreślił, że prowadzona przez niego firma od kilku lat pracuje z dwoma bankami Leszka Czarneckiego, a w przeszłości współpracowała z jego fundacją i firmą jego syna.
– On nas zaprosił do współpracy. Takich rozmów dotyczących strategii postępowania było bardzo wiele. W tej konkretnej rozmawialiśmy o różnych propozycjach personalnych. To Leszek Czarnecki poprosił nas, abyśmy podpowiedzieli mu, kogo warto zatrudnić w jego bankach. Michał Krupiński był jedną z rozważanych opcji – wyjaśnił.
Na uwagę Onetu, że w rozmowie pojawiła się sugestia, że Krupiński będzie mógł coś załatwić u Zbigniewa Ziobry, Hofman odparł: "Mógłby jako fachowiec przedstawić konsekwencje upadku dwóch banków Czarneckiego dla rynku finansowego w Polsce. Nie chodziło nam o to, że Krupiński miałby cokolwiek załatwić. Rozmowa była dłuższa, a Czarnecki wyciął fragment, który mu pasuje".
Hofman opublikował też w tej sprawie oświadczenie.