UE nas łupi

Dodano: 
Szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki
Szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki Źródło: OLIVIER HOSLET / POOL
Tomasz Cukiernik Według oficjalnych danych dotacje unijne dla Polski stanowią mniej niż 60 proc. tego, co transferują zachodni inwestorzy za granicę.

Niektóre media, jak np. Business Insider, jako bilans polskiego członkostwa w Unii Europejskiej podają wyłącznie saldo przepływów pomiędzy budżetem Unii a budżetem Polski (unijne dotacje minus składka członkowska). Tymczasem jest to zaledwie wycinek rzeczywistości i ktoś, kto tylko na tej podstawie twierdzi, że „zyskaliśmy na członkostwie” – a bezrefleksyjnie robi to zdecydowana większość polityków i dziennikarzy –albo jest manipulatorem, albo nie wie, o czym mówi.

Czytaj też:
Czy Polska powinna pozostać w UE? Ten sondaż nie pozostawia wątpliwości
Czytaj też:
"Czarny scenariusz". Lisicki: Polska powinna się przygotować do tej sytuacji


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Więcej możesz przeczytać w 48/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także