"To efekt bardzo żmudnych negocjacji". Premier o szczegółach unijnego konsensusu

"To efekt bardzo żmudnych negocjacji". Premier o szczegółach unijnego konsensusu

Dodano: 
Viktor Orban i Mateusz Morawiecki
Viktor Orban i Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Negocjacje budżetowe przyniosły nam bardzo dobry rezultat, bardzo dobry budżet. To środki, które mogą dobrze przysłużyć się do wyjścia z kryzysu – podkreślił podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu na współnej konferencji z premierem Węgier Viktorem Orbanem odniósł się do osiągniętego podczas dzisiejszego szczytu kompromisu ws. budżetu i funduszu odbudowy.

– Mieliśmy zasadniczy problem dotyczący niejednoznaczności różnych zapisów odnoszących się do budżetu. Obawialiśmy się, że mogą one zostać wykorzystane do tego, aby arbitralnie zabierać środki jakiemuś państwu – powiedział Mateusz Morawiecki. Premier wyjaśnił, że w wyniku wynegocjowanego razem z Węgrami porozumienia mamy ustalone konkluzje. – Wszystkie punkty od A do K tych konkluzji bardzo precyzyjnie określają rzeczywistość – wskazał. Jak dodał, Komisja Europejska zobowiązuje się do wzięcia tych zapisów i przełożenia ich na legislację.

– Konkluzje wymagają jednomyślności i tak długo jak nie zgodzimy się na ich zmianę, tak długo to rozporządzenie nie może być zmienione. To efekt wspólnych bardzo żmudnych negocjacji z prezydencją niemiecką i tego procesu na Radzie Europejskiej – powiedział premier Morawiecki. – Są tam te zapisy, o które się staraliśmy i na których nam zależało. Chcę jeszcze raz podziękować i podkreślić rolę naszej współpracy z premierem Viktorem Orbánem i z V4, bo to stanowisko również Grupy Wyszehradzkiej – oświadczył. – Walczymy o nasze prawa. Walczymy o to, by te traktaty nie były zastąpione prawem wtórnym. To wszystko dzięki współpracy naszej grupy – dodał premier Morawiecki.

Czytaj też:
Fala komentarzy po unijnym kompromisie. Jeden szczególnie wymowny
Czytaj też:
"Byliśmy pod ogromną presją". Premier: Porozumienie, które wynegocjowaliśmy, to podwójne zwycięstwo

Źródło: Twitter
Czytaj także