"Prezydent mocarstwa nie może sobie na to pozwolić...". Mentzen: Facebook i Twitter strzelają sobie w stopę

"Prezydent mocarstwa nie może sobie na to pozwolić...". Mentzen: Facebook i Twitter strzelają sobie w stopę

Dodano: 
Mark Zuckerberg
Mark Zuckerberg Źródło: Flickr
"Prezydent mocarstwa nie może sobie pozwolić na to, żeby anonimowy pracownik FB kasował mu konto, które wykorzystuje do kontaktu z wyborcami. Na tej samej zasadzie państwa przejęły ponad 100 lat temu linie kolejowe. Były one zbyt ważne z militarnego punktu widzenia. Teraz z politycznego punktu widzenia, FB i TT są zbyt ważne, by pozostawić je poza kontrolą" – uważa Sławomir Metzen.

Facebook i Twitter zdecydowały się na zablokowanie kont prezydenta Donalda Trumpa w związku z wczorajszymi zamieszkami w Waszyngtonie. Twitter poinformował, że tymczasowa blokada (na 12 godzin) może zostać przedłużona. Na przedłużenie blokady już zdecydował się Facebook. Oświadczenie w tej sprawie wydał Mark Zuckerbeg.

"Przedłużamy blokadę, którą założyliśmy na kontach prezydenta Trumpa na Facebooku i Instagramie na czas nieokreślony, co najmniej na kolejne dwa tygodnie, aż do pokojowego przekazania władzy" – napisał Zuckerberg.

Zdaniem Sławomira Mentzena z Konfederacji, Facebook i Twitter "strzelają sobie w stopę banując Trumpa". "I nie chodzi mi o to, że ludzie pójdą teraz tam, gdzie jest większa wolność słowa, bo nie pójdą. Należy się teraz spodziewać zaostrzenia polityki FB względem treści politycznie niepoprawnych, ale nie zniechęci to zdecydowanej większości użytkowników. Chodzi mi o coś zupełnie innego" – napisał polityk na Facebooku.

Metzen podkreślił, że politycy zajmują się zdobywaniem i utrzymywaniem władzy, wykorzystując do tego najróżniejsze zasoby. "Wbrew powszechnemu przekonaniu, ci na samej górze nie są idiotami, a już przynajmniej ci na samej górze w poważnych państwach nie są idiotami. Ci ludzie potrafią wyczuć, od czego zależy ich siła, widzą, jakie mają zasoby i dbają o nie. To dzięki tym zasobom mają swoją siłę" – czytamy.

Co to oznacza? Polityk Konfederacji zwrócił uwagę, że właśnie wielu polityków w USA i Europie Zachodniej zrozumiało, że zależą od FB i TT bardziej niżby chcieli. Jak podkreślił, nie bez powodu Rosjanie i Chińczycy nie chcieli zależeć od platform amerykańskich i założyli swoje. Jego zdaniem, w przyszłości doprowadzi to do uregulowania lub znacjonalizowania najważniejszych mediów społecznościowych.

"Prezydent mocarstwa nie może sobie pozwolić na to, żeby anonimowy pracownik FB kasował mu konto, które wykorzystuje do kontaktu z wyborcami. Na tej samej zasadzie państwa przejęły ponad 100 lat temu linie kolejowe. Były one zbyt ważne z militarnego punktu widzenia. Teraz z politycznego punktu widzenia, FB i TT są zbyt ważne, by pozostawić je poza kontrolą. To się po prostu stanie, nie wiem tylko, kiedy" – napisał Mentzen.

Czytaj też:
"Narodowy Program Szczepień groźny dla narodu". Prof. Piotrowski: Rząd nie przekazuje pełnej informacji
Czytaj też:
"Ośmiesza urząd, który sprawuje". Miller uderza w prezydenta

Źródło: Facebook
Czytaj także