Prezes Orlenu Daniel Obajtek konsekwentnie buduje polski koncern multienergetyczny. Uważa, że biznes to jednak coś więcej niż tylko dobry interes.
Z Danielem Obajtkiem, szefem Orlenu, spotykam się w siedzibie firmy w Warszawie. Jak zwykle jest bezpośredni i tak obszernie odpowiada na pytania, że czasem trzeba mu przerywać. Dużo mówi o rozwoju firmy i swoich wizjach. O życiu osobistym i przeszłości – mniej. Widać, że go to trochę krępuje. Zanim odpowie, proponuje zawsze, by o jego ocenę pytać jednak innych.
Rozmowę zaczęliśmy od inwestycji. Niedawno Orlen przejął Energę i Lotos. A niebawem ma zgłosić do Komisji Europejskiej wniosek w sprawie przejęcia PGNiG. Po co Orlenowi firma gazowa?