Jankowski zapytał swojego rozmówcę o to, czy sprzedaż miejskiej infrastruktury zagranicznym podmiotom była dobrym pomysłem poprzednich ekip rządzących.
– Bardzo często nie jest w polskich rękach. Czy sprzedaż Francuzom czy Niemcom instalacji miejskich miało sens? Dzisiaj te zyski lądują w Paryżu czy Berlinie – pytał dziennikarz.
Odpowiedź polityka może zaskakiwać. – Myślę, że sprzedaż miejskiej infrastruktury miała sens o tyle, że miasto stołeczne Warszawa nie ponosi nakładów na utrzymanie tej infrastruktury – stwierdził poseł.
Kierwiński przekonywał, że w ten sposób zaoszczędzone środki można było przeznaczyć na inne inwestycje – przedszkola, żłobki czy drogi. Jego zdaniem najgorsza sytuacja w stolicy była na początku wieku, gdy miasto ponosiło koszty utrzymania tej infrastruktury, co wiązało się z dodatkowymi kosztami.
Czytaj też:
Szykuje się powrót Pawła Rabieja. Co będzie robił w Warszawie?Czytaj też:
Kiedy otwarcie siłowni? Słowa Morawieckiego dają nadzieję