We wtorek zmarł Polak przebywający w szpitalu w brytyjskim Plymouth. RS w wyniku niedotlenienia po przebytym zawale doznał uszkodzenia mózgu. Sąd wydał pozwolenie na odłączenie mężczyzny od aparatury podającej wodę i pożywianie. Walkę o życie mężczyzny w śpiączce stoczyły matka, dwie siostry i siostrzenica. W pomoc włączył się również polski rząd. Starania te nie dały jednak rezultatu.
Zdaniem Jarosława Sachajki po wydarzeniach w Plymouth prezydent Andrzej Duda powinien ogłosić żałobę narodową.
– Mam prośbę do prezydenta o ogłoszenie dnia żałoby narodowej, aby pokazać Polakom, że walczymy o nich, nie zgadzamy się na takie sytuacje i powinny być retorsje. Liczyłem na dużo bardziej skuteczne działania polskiego rządu. Działanie było ponadstandardowe, ale można było np. wezwać brytyjską ambasador. Co innego rozmawiać, a co innego wezwać ambasadora – powiedział.
Jego zdaniem przykład zagłodzonego Polaka w Wielkiej Brytanii to dowód na niebezpieczną zmianę w świadomości społeczeństw.
– Wybiera się życie, które nam pasuje, a które nie pasuje. Odłączenie od aparatury to pozwolenie na to, aby człowiek zmarł. W ten sposób można każdego zabić, bo małe dziecko także nie przygotuje sobie jedzenia – stwierdził.
Poseł odniósł się również do środowego ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji eugenicznej.
– Aborcja nie jest żadnym rozwiązaniem. Rząd i partia rządząca powinni poważnie podejść do dyskusji nad tym tematem. Trzeba pomóc kobietom w tym, aby mogły rodzić dzieci i mogły być z tego dumne – ocenił.
Czytaj też:
Ewa Błaszczyk nie przebiera w słowach: Bestialstwo, bierna eutanazja w majestacie prawaCzytaj też:
Historią Pana Sławka żyła cała Polska: Mówmy odważnie "NIE" barbarzyńskiej cywilizacji śmierciCzytaj też:
Śmierć Polaka w szpitalu w Plymouth. Jego siostra zamieściła wzruszający wpis