Kochani, rząd postanowił dokonać zamachu na wolność w mediach społecznościowych i pracuje nad ustawą, na mocy której nie będą one mogły blokować użytkowników i usuwać publikowanych przez nich treści, jeśli te nie łamią polskiego prawa.
Rząd przy tym nie chce pamiętać, iż za mediami społecznościowymi stoją ludzie, którzy też mają swoje granice cierpliwości, a bycie narażonym w sposób ciągły na prawicowe treści może być szkodliwe dla komfortu psychicznego takiej osoby moderującej.
Poza tym musimy być ostrożni, bo wolność słowa wolnością słowa, ale nie może być tak, że każdy będzie sobie publikował, co zechce i gdzie zechce, może to prowadzić do skonfundowania, braku poczucia stabilizacji i pryśnięcia bańki, co dla wielu będzie bardzo dotkliwe.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.