Pod koniec stycznia TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Trybunał orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
Wyrok już został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Wywołało to natychmiastową reakcję środowisk lewicowych i feministycznych, które niemal codziennie organizują protesty.
O sprawę prawa do przerywania ciąży zapytano Polaków najnowszym sondażu. "Czy Pana(-i) zdaniem przepisy dotyczące aborcji powinny być tworzone w oparciu o wynik referendum w tej sprawie?" – brzmiało pytanie. Badania dla Wprost.pl przeprowadziła pracownia United Surveys.
Z sondażu wynika, że 55,4 proc. respondentów popiera taki pomysł. Przeciwnych uzależnianiu prawa aborcyjnego od referendum jest natomiast 34 proc. ankietowanych. 10,6 proc. uczestników sondażu nie ma z kolei wyrobionej opinii w tym temacie.
Pomysł referendum popiera 39 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy oraz 79 proc. wyborców opozycji. Częściej za takim rozwiązaniem opowiadają się mężczyźni niż kobiety (61 proc. do 49 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone dla „Wprost” przez United Surveys w dniu 05.02.2021 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Badana próba wyniosła 1000 osób.
Czytaj też:
Sawicki: Na nastawieniu „anty” PO nic nie zbudujeCzytaj też:
PiS bez większości w Sejmie. Najnowszy sondaż