– Nie możemy dać odpowiedzi na to pytanie nie wiemy jakie dostawy możemy liczyć ze strony producentów. Harmonogramy dostaw obejmują tylko pierwszy kwartał. Na tej podstawie zadeklarowaliśmy, że wykonamy 3 miliony szczepień i dotrzymamy słowa (...) Ta umowa jest skonstruowana w na tyle korzystny sposób dla producentów i na tyle w mało korzystny sposób z punktu widzenia krajów Unii, że najwyraźniej nie jesteśmy w stanie wyegzekwować tych deklaracji, które wcześniej składały koncerny – stwierdził.
Michał Dworczyk był też pytany o słowa wiceszefa komisji europejskiej, Valdisa Dombrovskisa, który poinformował w środę, że Unia pomaga Polsce odsprzedać ponad milion dawek szczepionki AstraZeneca Ukrainie.
– Nie wiem w czym Komisja Europejska ma pomagać Polsce w zakresie gospodarowania szczepionkami, które kupiliśmy jako kraj. Mamy około 100 milionów dawek różnych szczepionek zakontraktowanych do końca roku, jeżeli zaszczepimy wszystkich chętnych będziemy się zastanawiać jak zagospodarować niewykorzystane szczepionki. Rozważamy podzielenie się z naszymi partnerami zagranicznymi, również z sąsiadami – podkreślił.
Czytaj też:
Ponad 40 mln dawek szczepionki. Chiny szczepią na dużą skalęCzytaj też:
Dworczyk: Nie ma żadnej wojny z mediamiCzytaj też:
Opóźnienie drugiej dawki jest bezpieczne? Eksperci ostrzegają