Kosiniak-Kamysz: Gowinowi nie pozostało zbyt wiele czasu

Kosiniak-Kamysz: Gowinowi nie pozostało zbyt wiele czasu

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Dziś w Zjednoczonej Prawicy nie ma poparcia ani dla dobrych rozwiązań, ani dla głupich rozwiązań, jak np. haracz od mediów. To jest kompletna rozwałka w rządzie – stwierdził w rozmowie z Kamilą Biedrzycką prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

W programie "Express Biedrzyckiej" lider PSL pytany był o sytuację w Zjednoczonej Prawicy w kontekście konfliktu w Porozumieniu oraz sprzeciwu Solidarnej Polski wobec ratyfikacji ustaleń unijnego szczytu ws. budżetu i Funduszu Odbudowy. W ocenie Władysława Kosiniaka-Kamysza, mamy do czynienia z "koalicją rozpadu prawicy". – Dziś w Zjednoczonej Prawicy nie ma poparcia ani dla dobrych rozwiązań, ani dla głupich rozwiązań, jak np. haracz od mediów. To jest kompletna rozwałka w rządzie – stwierdził.

Polityk wyraził pogląd, że przed Jarosławem Gowinem stoi ważna decyzja dotycząca tego, "czy chce dalej żyrować, firmować ten rząd i jego filozofię dzielenia Polaków, zawłaszczania państwa i upokarzania obywateli, czy wreszcie dojrzał do tego, żeby przejść na dobrą stronę mocy". – Ale czas biegnie i tego czasu Jarosławowi Gowinowi nie pozostało zbyt wiele – dodał.

Dziennikarka zapytała Kosiniaka-Kamysza o doniesienia w myśl których, współpracownika mieli wiosną otrzymać propozycje startu z list PSL. – On razem z nami zatrzymał wybory kopertowe i to jest niewątpliwie nasz sukces, okupiony wyborczymi wynikami. Godziny rozmów, wszystko było podporządkowane temu celowi. Rozważaliśmy również scenariusze co na wypadek rozpadu koalicji rządzącej, co na wypadek gdy Porozumienie opuści Zjednoczoną Prawicę. Ale one się nie ziściły, bo na ostatniej prostej Jarosław Gowin dogadał się z prezesem Kaczyńskim – zdradził poseł.

Odnosząc się do startu "Gowinowców" z list PSL, wskazał, że "było to jeszcze bardzo odległe rozważanie, bo wybory nie są takie łatwe do zarządzenia". – Bardziej były omawiane scenariusze jak ustabilizować sytuację w państwie po utracie większości przez rząd, jak ustabilizować sytuację w parlamencie, jak wprowadzić jego kontrolę nad partią rządzącą, jak przywrócić realność podejmowania decyzji w parlamencie – dodał.

Czytaj też:
Konflikt w Porozumieniu. Poseł ujawnia: Część kolegów dostała propozycje
Czytaj też:
Kolejne trzęsienie ziemi w Porozumieniu. Bielan chce, aby sąd rozstrzygnął spór

Źródło: se.pl
Czytaj także