Jakbym poprosił o numer do lidera Porozumienie, to dałby mi pan telefon do Adama Bielana czy Jarosława Gowina.
– Jarosława Gowina – odpowiedział bez wahania minister sprawiedliwości.
Odnosząc się do aktualnej kondycji Zjednoczonej Prawicy, Ziobro stwierdził, że "to koalicja, a ona wymaga ucierania stanowisk i rozmów".
– Nie jest rzeczą optymalną, jeżeli nie zbiera się rada koalicji, by rozwiązywać różnice zdań, spory. Mam nadzieję, że to się zmieni. Fakt, że ma to miejsce, wynika z pewnego napięcia, które pojawiło się w Porozumieniu – podkreślił polityk.
Ziobro: Komisja Europejska narzuca bezprawie
Zbigniew Ziobro odpowiadał również na pytania o kwestie Funduszu Odbudowy i sporu z premierem Mateuszem Morawieckim.
– Już w lipcu namawialiśmy pana premiera, by skorzystał z weta ws. tego unijnego funduszu. Stanowisko Solidarnej Polski w tej sprawie nie jest nowością – podkreślił.
– Rozwiązanie to pod pretekstem praworządności pozwala bardzo głęboko ingerować KE w sprawy wewnętrzne Polski, przenosi część suwerenności do Brukseli. My się na to kategorycznie nie zgadzamy. Po drugie ten budżet oznacza stworzenie wspólnego długu całej UE i nowych podatków, to z kolei sprawia, że wchodzimy w sferę federalizacji UE z czym się nie zgadzamy. Po trzecie pakiet pakiet klimatyczny. Jesteśmy za ekologią, ale roztropnie bronioną, lecz nie kosztem ludzi i ich elementarnych potrzeb życiowych – tłumaczył Ziobro.
Jak zaznaczał Ziobro stanowisko Solidarnej Polski ws. ratyfikowania tego funduszu w parlamencie jest niezmienne.
– Jesteśmy przeciwko bezprawiu, jakie narzuca Komisja Europejska przy okazji tego budżetu, wprowadzając organy nadzorcze nad polskim prezydentem, parlamentem, rządem. To sprzeczne z traktatami i polską konstytucją – mówił.
Czytaj też:
Belka o Ziobrze: Wolałbym, żeby się nie wypowiadałCzytaj też:
"Nagle, znienacka". Ziobro "zaniepokojony i zdziwiony" sytuacją w PorozumieniuCzytaj też:
Terlecki o sytuacji w Porozumieniu: Wierzę, że Zjednoczona Prawica przetrwa do wyborów