Podczas wczorajszych obrad Sejmu doszło do incydentu pomiędzy Borysem Budką a wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim.
– Dzisiaj pan (premier Morawiecki – red.) próbuje przykryć swoją nieudolność. Pan próbuje przykryć, że nie potraficie sformułować planu odbudowy, że 250 mld zł potrzebnych polskiej gospodarce, potrzebnych samorządom może przepłynąć wam przez ręce – mówił w odpowiedzi na wystąpienie Mateusza Morawieckiego Borys Budka.
W pewnym momencie prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki wyłączył liderowi PO mikrofon, a na mównicę zaprosił posła Krzysztofa Gawkowskiego (Lewica) z wnioskiem formalnym.
– Co to jest?! – zwrócił się do Terleckiego Budka. – Jedna minuta – odpowiedział polityk PiS.
Zareagowali na to posłowie Platformy Obywatelskiej, m.in. Sławomir Nitras. Wtedy Terlecki zwrócił się do polityka PO słowami: "Siadaj Nitras!".
Do wicemarszałka Sejmu podszedł jeszcze szef klubu KO Cezary Tomczyk, który próbował interweniować. – Co on tu robi? Jedną minutę ma. Panie Budka, nie dziwię się, że opozycja narzeka, że nie ma lidera – stwierdził Terlecki.
Belka: Sejm marzeń Kaczyńskiego
Wczorajsze wydarzenia w Sejmie skomentował na Twitterze Marek Belka
"Ryszard Terlecki to jednoosobowy Sejm marzeń Jarosława Kaczyńskiego. Wizytówka pisowskiej „demokracji”" – napisał.
Czytaj też:
Czy jest pani pewna większości PiS? Zaskakująca odpowiedź marszałek Sejmu
Czytaj też:
"Wydawało mi się, że niewiele może mnie zaskoczyć..." Rudzińska-Bluszcz wydała oświadczenie
Czytaj też:
Kowalski: Tu nie chodzi o personalia. Walczymy o suwerenność