- Jeżeli będzie trzeba spędzić święta na sali plenarnej, to oczywiście to zrobimy. Sprawa jest absolutnie poważna. Myślę, że od 1989 roku takiego kryzysu nie było. Kryzysu wywołanego przez marszałka Marka Kuchcińskiego, który wykluczył posła Michała Szczerbę i zaostrzył całą sytuację. To rzecz skandaliczna. Żądamy odwołania marszałka Marka Kuchcińskiego i oczywiście procedowania najważniejszej ustawy, jaką jest budżet – powiedział poseł PO Jakub Rutnicki.
Protest opozycji trwa od 16 grudnia, kiedy posłowie zablokowali mównicę sejmową i okupowali ją przez kolejne kilak godzin. Obrady sejmu zostały przeniesione do Sali kolumnowej, gdzie PiS wraz z kilkoma posłami Kukiz’15 oraz posłami niezrzeszonymi przegłosowali m.in. ustawę dezubekizacyjną oraz budżet na rok 2017. Protest w sejmie przerodził się następnie w manifestację przed budynkiem parlamentu, która trwa po dzień dzisiejszy.
Czytaj też:
Ekspert o wydarzeniach w Polsce: To była próba informacyjnego zamachu stanu