Patryk Jaki jako europoseł oraz były wiceminister sprawiedliwości wielokrotnie zabiera głos w kwestiach dotyczących sądownictwa. Podczas sobotniej konferencji prasowej w Sejmie dziennikarka stacji TVN zadała politykowi pytanie dotyczące legalności wyboru Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Spór o konstytucję
– Czy uważa pan, że Izba Dyscyplinarna została powołana zgodnie z konstytucją, skoro sędziowie przeszli przez nową Krajową Radę Sądownictwa, niepowołaną zgodnie z konstytucją – zapytała dziennikarka.
– A dlaczego pani uważa, że jest niepowołana zgodnie z konstytucją? – odpowiedział pytaniem Patryk Jaki. W dalszej części wymiany zdań między politykiem a reporterką TVN okazało się, że dziennikarka nie do końca orientuje się w przepisach obowiązującej obecnie w Polsce ustawy zasadniczej.
Solidarna Polska przygotowała uchwałę
Sobotnia konferencja Solidarnej Polski dotyczyła uchwały przygotowanej przez tę partię. SP przekazała marszałek Sejmu projekt uchwały ws. obrony dobrego imienia Polski. To odpowiedź na ostatnią rezolucję PE dotyczącą LGBTiQ.
– Mówiąc wprost UE mówi dziś tak: albo złamiecie polską Konstytucję, albo zabierzemy wam pieniądze. To jest moment, w którym należy powiedzieć "stop" – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie europoseł Patryk Jaki. W piątek do marszałek Sejmu trafiła uchwała przygotowana przez Solidarną Polskę.
Parlament Europejski ogłosił w czwartek Unię Europejską "strefą wolności dla osób LGBTIQ". Jak podano na stronie instytucji, przejęta deklaracja jest odpowiedzią m.in. na ponad 100 „stref wolnych od LGBTIQ” w Polsce. W dokumencie podkreślono, że "społeczność LGBTIQ w Polsce jest narażona na coraz większą dyskryminację i ataki, w szczególności nasilającą się mowę nienawiści ze strony władz publicznych, wybranych urzędników (w tym obecnego prezydenta) oraz prorządowych mediów". W rezolucji uchwalono m.in., że Komisja Europejska powinna wykorzystać wszystkie dostępne jej narzędzia, aby przeciwdziałać naruszeniom podstawowych praw osób LGBTIQ. Niewykluczone, że KE posłuży się tutaj mechanizmem "pieniądze za proworządność".
Czytaj też:
"PO pogubiła się w starciu z PiS-em". Mocne słowa Rulewskiego