Kosiniak-Kamysz stawia ultimatum: Nasze warunki albo brak poparcia dla KPO

Kosiniak-Kamysz stawia ultimatum: Nasze warunki albo brak poparcia dla KPO

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, Piotr Zgorzelski, Urszula Pasławska
Władysław Kosiniak-Kamysz, Piotr Zgorzelski, Urszula Pasławska Źródło: PAP / Mateusz Marek
Jeżeli nasze warunki nie będą spełnione, nie zagłosujemy za tym projektem – mówił o Krajowym Planie Odbudowy Władysław Kosiniak-Kamysz.

– My, jeżeli nasze warunki nie będą spełnione, nie zagłosujemy za tym projektem. Tam są jeszcze wątpliwości prawne. Jest np. tylko 1 proc. na rolnictwo. To jest kpina z tych, którzy na nich głosowali w takiej dużej liczbie – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.

O jakie warunki chodzi?

– Chciałbym poprosić koleżanki i kolegów z Lewicy. Widzę, że jest ewolucja tego stanowiska w ostatnich dniach, że też będą chcieli postawić warunek. Żeby te warunki postawiło też koło Szymona Hołowni, Konfederacja, wszyscy posłowie niezależni – zachęcał w TVN24 lider PSL-u.

– Jeżeli nie będzie kontroli nad tymi pieniędzmi, jeżeli to ma być fundusz partyjny na kampanię wyborczą, rozdawany tak jak Fundusz Inwestycji Lokalnych, gdzie gminie na dokończenie szkoły, jeżeli rządził ktoś z PSL, nie ma pieniędzy, a jak rządzi ktoś z PiS, to na parking przed urzędem gminy są pieniądze. Takich bzdur nie wolno puścić. Wtedy trzeba głosować przeciwko i rząd ma wrócić po 24 godzinach z nowym programem, z naszymi uwagami – tłumaczył.

– Nie bójcie się koledzy, koleżanki z opozycji. Bądźmy tutaj twardzi, tylko z twardymi oni będą się liczyć. Jak wymiękniemy na samym początku i powiemy, że poprzemy w ciemno, bo zrobicie z nas czarnego luda. I tak z nas będą robić czarnego luda – dodawał.

Kosiniak-Kamysz o obostrzeniach: Odradzałbym podejścia wojewódzkiego

Dopytywany o obecnie stosowaną regionalizację obostrzeń, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że nieco przemodelowałaby to podejście.

– Odradzałbym podejścia wojewódzkiego. Zszedłbym do podejścia powiatowego, a nawet gminnego w niektórych przypadkach. Tak jak zrobił nasz burmistrz Grzegorz Benedykciński w Grodzisku Mazowieckim. On bierze odpowiedzialność na siebie. Mówi: jest bardzo trudna sytuacja, musimy wprowadzić obostrzenia na terenie naszej gminy – mówił lider PSL.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Nie jesteśmy od tego, żeby w ciemno popierać rząd
Czytaj też:
Lewica pomoże PiS? Ciekawe doniesienia ws. KPO
Czytaj też:
Hołownia poprze wniosek opozycji. "Próba przyprowadzenia rządu do tablicy"

Źródło: TVN24
Czytaj także