Spór o używanie zwrotu „polskie obozy śmierci” toczy się już od kilku lat i pomimo coraz częstszych reakcji wymiaru sprawiedliwości i opinii publicznej, nadal możemy napotkać określenia sugerujące, że niemieckie obozy koncentracyjne zlokalizowane na terenie Rzeczpospolitej, były w rzeczywistości polskie. Walkę z kłamliwym określeniem wytoczył również Karol Tendera, były więzień Auschwitz, który poczuł się obrażony użyciem przez telewizję ZDF określenia „polskie obozy śmierci”. Dzięki wsparciu radcy prawnego Lecha Obary wniósł powództwo do sądu domagając się publicznych przeprosin, a także zakazu używania fałszywego określenia w przyszłości. Niestety sąd rejonowy odrzucił powództwo i uznał, ze wystarczą jedynie przeprosiny w formie listu.
Karol Tendera uznał, że taka forma zadośćuczynienia nie satysfakcjonuje go i postanowił wnieść apelację, którą rozpatrzył dziś Sąd Apelacyjny w Krakowie. Wyrok nakazuje opublikowanie przeprosin na stronie internetowej niemieckiego nadawcy. Przeprosiny mają być publikowane w widocznym miejscu przez miesiąc.
Proces w sprawie rozpoczął się w lutym 2015 r. Jak podkreślał Karol Tendera, użycie zwrotu „polskie obozy śmierci” obraziło go, naruszając jego godność narodową.
Czytaj też:
Reduta Dobrego Imienia: Niemcy przeprosili za "polski obóz"