"Krystyna Pawłowicz usunęła swój wpis o transpłciowym dziecku i przeprosiła. Czyżby przestraszyła się konsekwencji prawnych swojej nienawistnego wpisu?" – pyta na Twitterze Wanda Nowicka.
"Bowiem w imieniu Lewicy składam wniosek do prokuratury o naruszenie art. 160 kk o narażeniu człowieka na niebezpieczeństwo" – poinformowała następnie posłanka.
Kontrowersyjny wpis sędzi TK
Wniosek Lewicy ma związek z wpisem sędzi Trybunału Konstytucyjnego dot. 10-letniego chłopca, który chce, aby zwracać się do niego jak do dziewczynki.
Była posłanka PiS napisała we wtorek na Twitterze, że nauczyciele szkoły podstawowej w Podkowie Leśnej mieli zostać "zobowiązani" do zwracania się do transpłciowej 10-letniej uczennicy imieniem żeńskim, a nie męskim, które widnieje w aktach stanu cywilnego.
"Dyr. Szkoły Samorząd. im. Boh. W-wy w Podkowie Leśnej, ul.Jana Pawła II,Agnieszka HEIN doprowadziła do podjęcia przez Radę Pedagog.uchwały ZOBOWIĄZUJĄCEJ nauczycieli,by zwracali się do 10-letniego ucznia,CHŁOPCA per AGNIESZKA, jak chcieli rodzice. Dane aktów stanu cywil. zlekceważono" – relacjonowała Pawłowicz.
Po fali krytyki Pawłowicz skasowała wpis i przeprosiła 10-letnie dziecko którego dotyczył tweet.
Lewica krytykuje Pawłowicz
– Krystyna Pawłowicz prawniczka, podobno wykładowczyni akademicka, sędzia Trybunału Konstytucyjnego zachowała się jak jak najgorszy troll i hejter. Zaatakowała 10-letnią dziewczynkę – komentowała zachowanie polityk posłanka Lewicy Wanda Nowicka.
– Ten cyniczny atak Krystyny Pawłowicz, wielu z nas nie dziwi. Przyzwyczailiśmy się do takich wypowiedzi, ale warto pamiętać, że osoby transpłciowe (...) istnieją, żyją obok nas i żyją w każdym społeczeństwie – tłumaczyła posłanka Partii Razem Paulina Matysiak.
– Dzieci, które mają problem z określeniem płci mają ciężkie życie i naprawdę nie potrzebują jeszcze Pawłowicz, aby im to życie utrudniać – dodał poseł Andrzej Rozenek.
Czytaj też:
Poseł Porozumienia ostro o Pawłowicz. Ma dla niej radę