Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych zaprezentował w środę stanowisko, w którym stwierdzono, że technologia produkcji szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson budzi poważny sprzeciw moralny, gdyż korzysta się w niej z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów.
W stanowisku zaznaczono jednak, że pomimo zastrzeżeń ze szczepionek tych mogą korzystać ci wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki.
Andrusiewicz o szczepionce AstraZeneca
W piątek na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz był pytany, czy po wypowiedzi Episkopatu zmniejszyło się zainteresowanie szczepieniami preparatem AstraZeneca.
– Na dzień dzisiejszy po tej konferencji Episkopatu Polski nie zmniejszyło się zainteresowanie szczepionkami AstraZeneca – odpowiedział rzecznik resortu zdrowia. Przypomniał, że szczepionka każdej firmy ratuje życie i zdrowia. – To jest dla nas w tej chwili najważniejsze – zaznaczył Andrusiewicz.
Rzecznika MZ zapytano też na konferencji, czy są plany szczepienia młodzieży, dzieci np. od 12. roku życia. – Na dzień dzisiejszy nie ma tutaj żadnych rekomendacji między innymi ze strony Europejskiej Agencji Leków. Nadal ta charakterystyka produktu leczniczego dla nas w Europie pozostaje taka sama – odpowiedział Andrusiewicz.
Ilu Polaków już zaszczepiono?
W Polsce wykonano dotąd ponad 8,2 mln szczepień przeciw COVID-19, w tym pierwszą dawką ponad 6 mln i ponad 2,1 mln drugą. Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że łącznie do czerwca mamy otrzymać około 4,2 mln dawek szczepionki Pfizera.
Czytaj też:
Norwegia: Instytut Zdrowia zaleca zaprzestanie stosowania szczepionki AstraZenecaCzytaj też:
Niedzielski: Apogeum trzeciej fali w szpitalach za nami