Aleksander Kwaśniewski mówił o tym na antenie Polsat News. Były prezydent podkreślał, że Fundusz Odbudowy "jest na tyle ważny dla Polski i Europy, że trzeba go wspierać".
"Brakuje uczciwości"
– W moim przekonaniu, jeżeli dla takiego programu rząd nie ma większości, to też powinny być z tego jakieś konsekwencje. Rząd powinien jasno powiedzieć: musimy się dogadywać z opozycją, pójść na pewne ustępstwa, bo w tej kwestii straciliśmy większość. Gdyby w Polsce polityka była uprawiana bardziej uczciwie i bardziej otwarcie, to uważam, że byłoby tu miejsce na porozumienie ws. tego programu – mówił gość Polsat News.
Pakiet dla opozycji?
Były prezydent dodawał, że w programie odbudowy powinien znaleźć się "pakiet, który przekonałby wyborców opozycji". Podkreślał też, że trzeba stworzyć mechanizmy kontrolujące, jak te środki są wydatkowane. – Czy rząd i Zjednoczona Prawica są gotowi podjąć taki dialog z opozycją tego nie wiem. Ja bym dziwił się, gdyby premier był niegotowy do rozmowy z opozycją. Gdyby ten program odbudowy upadł, to to jest koniec Mateusza Morawieckiego, jako premiera. On to wynegocjował, stanął za tym i po takiej porażce byłby przegrany i tu w kraju, a w szczególnie wobec partnerów zagranicznych – mówił.
Jednocześnie Aleksander Kwaśniewski dodał, że gdyby on sam miał zagłosować, to "zagłosowałby za tym programem". – Bo jest bardzo potrzebny dla Europy i Polski – zapewnił były prezydent w wieczornym programie Polsat News.
Polska projekt Krajowego Planu Odbudowy musi przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.
Czytaj też:
Kraska: Rozważamy wprowadzenie szczepień wśród rodzin pracowników dużych firmCzytaj też:
"Człowieka nachodzą myśli, czy to już aby nie koniec". Dramatyczna relacja posła