"Wszystko się wali". Ciekawe informacje o sytuacji w PO

"Wszystko się wali". Ciekawe informacje o sytuacji w PO

Dodano: 
Borys Budka i Tomasz Grodzki
Borys Budka i Tomasz Grodzki Źródło: PAP / Paweł Supernak
Wygląda na to, że Platforma Obywatelska jest kompletnie rozbita po tym, jak Lewica zawarła porozumienie z PiS-em ws. Funduszu Odbudowy.

We wtorek rząd osiągnął porozumienie z politykami Lewicy w sprawie poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy. W zamian za uwzględnienie 6 postulatów przedstawionych przez Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia w ostatecznej wersji KPO, posłowie Lewicy zagłosują za przyjęciem Planu.

Decyzja o porozumieniu wywołała wściekłość w szeregach Koalicji Obywatelskiej i środowisk ją popierających. Politycy partii Borysa Budki zarzucili swoim sejmowym kolegom zdradę, wsparcie rozdartej kryzysem Zjednoczonej Prawicy, a nawet negocjowanie z "terrorystami".

Awantura w PO

Jak ustalił portal wPolityce.pl, władze Platformy Obywatelskiej w ostatniej chwili zablokowały konferencję Tomasza Grodzkiego, w czasie której marszałek Senatu oraz inni politycy mieli wzywać całą opozycję do powołania ponadpartyjnej agencji dzielącej unijne fundusze.

W marcu o takim pomyśle pisała "Gazeta Wyborcza". Chodzi o tzw. plan Kazimierza Michała Ujazdowskiego.

"Opozycja ma projekt powołania ponadpartyjnej agencji rozdzielającej środki z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. To ma zapobiec przekształceniu funduszy europejskich w wyborczy fundusz PiS. Projekt ustawy o Agencji Spójności i Rozwoju – wzorowanej na francuskiej Agencji Spójności i Rozwoju Terytoriów Republiki Francuskiej – przeszedł już przez trzy senackie komisje i zapewne zostanie przyjęty przez Senat na posiedzeniu 23-24 marca, a później znajdzie się w Sejmie" – opisywała "GW".

Budka mówi "nie"

Agencję Spójności i Rozwoju miał promować podczas specjalnej konferencji prasowej marszałek Grodzki. Wszystko było już ustalone i zaplanowane, ale interweniował Borys Budka – informuje wPolityce.pl.

– Borys Budka zablokował tę konferencję, ponieważ jest przekonany, że to pomysł i plan Schetyny. Dlatego to zatrzymał dosłownie w ostatniej chwili. Relacje między byłym szefem PO i obecnym stają się coraz gorsze – stwierdza informator portalu. I dodaje: – To, co mamy teraz, to wewnętrzny dramat. Wszystko się wali.

Czytaj też:
Zaskakujące słowa posła KO o Funduszu Odbudowy: Trzeba to poprzeć
Czytaj też:
Suski o sytuacji w Zjednoczonej Prawicy: Zawsze były różne kombinacje

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także