Osobliwy wpis senatora PSL. "Nie będę natomiast powtarzał słów..."

Osobliwy wpis senatora PSL. "Nie będę natomiast powtarzał słów..."

Dodano: 
Jan Filip Libicki (PSL)
Jan Filip Libicki (PSL) Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Senator PSL Jan Libicki nie ukrywa wątpliwości związanych ze zmianami w systemie podatkowym, proponowanymi w programie Nowy Ład.

W sobotę Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało program Polski Ład. To program, który ma być odpowiedzią na kryzys wywołany pandemią koronawirusa, ale zarazem początkiem politycznej ofensywy koalicji rządzącej.

Główne założenia Polskiego Ładu przedstawione przez oremiera Morawieckiego to: plan na zdrowie - 7 proc. PKB na zdrowie, obniżka podatków dla 18 mln Polaków, inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc prac, mój dom - mieszkanie bez wkładu własnego i dom do 70 m2 bez formalności oraz emerytury bez podatku do 2500 zł. Rząd zamierza osiągnąć te cele przede wszystkim za pomocą kontynuacji i rozszerzenia programów społecznych oraz przebudowy systemu gospodarczego i podatkowego.

Wątpliwości senatora PSL

To właśnie zmiany w systemie podatkowym wywołały niezadowolenie m.in. senatora PSL Jana Libickiego. Od soboty polityk kilkukrotnie komentował wypowiedzi szefa rządu dot. zwiększenia wydatków na podatki dla najbogatszych.

"Rozumiem, że premier Mateusz Morawiecki zaczął krytykować bogatych, jak przestał pracować w banku. Wcześniej mu to jakoś nie przeszkadzało. Tylko czemu ciągle nie wiemy ile jego żona ma majątku?" – pisał w poniedziałek senator, komentując wywiad z premierem.

twitter

Dzisiaj polityk ponownie nawiązał do wypowiedzi szefa rządu. "Premier Mateusz Morawiecki pewnie się cieszy, że nikt nie wprowadził Nowego Ładu kiedy był prezesem banku. Nie musiał się zrzucać na drogi, przedszkola, żłobki... Pewnie zapłacił by solidarnie ciut więcej bo zarabiał nieco więcej niż 10 tysięcy zł...:)" – napisał Libicki.

twitter

Następnie polityk poskarżył się na swoją sytuację, w kontekście proponowanych zmian.

twitter

"Ja w ramach Polskiego Ładu jako senator – według wyliczeń księgowego – zapłacę 11% podatku więcej. To może kogoś nie interesować. Nie będę natomiast powtarzał słów jakimi on i jego klienci opisują premiera Mateusza Morawieckiego. To się zwyczajnie nie nadaje do powtarzania" – pisze senator.

Czytaj też:
Q&A z premierem Morawieckim. Tematem Polski Ład

Źródło: Twitter
Czytaj także