"Rozłam w PO". Poznań: Awantura po głosowaniu ws. skweru Lecha i Marii Kaczyńskich

"Rozłam w PO". Poznań: Awantura po głosowaniu ws. skweru Lecha i Marii Kaczyńskich

Dodano: 
Poseł PO Rafał Grupiński
Poseł PO Rafał Grupiński Źródło: PAP / Paweł Jaskółka
Głosowanie w sprawie nadanie jednemu ze skwerów imienia Lecha i Marii Kaczyńskich podzieliło poznańską Platformę Obywatelską.

Kilka tygodni temu działacze PiS z Poznania złożyli projekt uchwały o nadanie imienia Marii i Lecha Kaczyńskich skwerowi w prestiżowej lokalizacji Poznania – w sąsiedztwie Cytadeli. Nie była to pierwsza taka próba, ale tym razem finał okazał się inny. Część radnych skupionych w klubie Koalicji Obywatelskiej, a jednocześnie stronników prezydenta Jaśkowiaka, zagłosowała ramię w ramię z Prawem i Sprawiedliwością. Za było 22 radnych, przeciw jedynie siedmiu, a uchwała została przyjęta – informuje serwis Interia.

Sukces Emilewicz?

Portal wskazuje, że istotną rolę w całej sprawie odegrała była wicepremier, posłanka PiS Jadwiga Emilewicz. To ona miała od miesięcy prowadzić kuluarowe negocjacje ze stronnikami prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Jej zabiegi, jak się dziś okazuje, okazały się skuteczne.

Sama Emilewicz mówi: – Wszyscy uczestniczyliśmy w tym procesie – klub radnych PiS, poseł Szymon Szynkowski vel Sęk czy ja. Rozmawialiśmy z radnymi klubu KO, prezydentem Jaśkowiakiem. Próby były podejmowane przez lata, a w końcu się udało.

Grupiński w potrzasku

Wynik głosowania to niemały kłopot dla Rafała Grupińskiego, szefa lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej. "Głosowanie ramię w ramię z PiS to policzek wymierzony w Rafała Grupińskiego, z którym Jaśkowiak od dawna ma nie po drodze. Jeszcze w ubiegłym tygodniu Grupiński apelował, by nie popierać tej uchwały. Stronnicy Jaśkowiaka poszli jednak w zaparte i skwer im. Marii i Lecha Kaczyńskich stanie się faktem" – opisuje Interia.

– Domyślam się, że prezydent Jaśkowiak liczy na profity od pani Emilewicz, ale nie tak rozmawia się i decyduje o przestrzeni symbolicznej, którą PiS teraz nawet w Poznaniu zawłaszcza. Oddaliśmy im miejsce święte dla poznaniaków, przy pomniku Armii Poznań. W postawie prezydenta Jaśkowiaka widać wyraźnie brak politycznego wyczucia – stwierdza Rafał Grupiński.

Wybory nowych władz regionalnych PO, również w regionie wielkopolskim, mają się odbyć jesienią. I to wtedy okaże się, kto stracił, a kto zyskał na sprawie skweru im. Kaczyńskich.

Czytaj też:
Bielan: Jestem patriotą Zjednoczonej Prawicy
Czytaj też:
"Człowiek zbuntowany". TVP szykuje dokument o prezesie PiS

Źródło: Interia.pl
Czytaj także