Jak informował przed kilkoma dniami tygodnik "Polityka", już w najbliższą środę ma się odbyć zarząd krajowy PO, na którym członkowie partyjnych władz oficjalnie dowiedzą się, że Donald Tusk wraca na fotel przewodniczącego. Informację dotyczącą zjazdu PO zdementował dziś Marcin Kierwiński.
Z kolei Grabiec tłumaczył na antenie RMF 24, dlaczego zaplanowany na środę zarząd PO się nie odbędzie. – Zarząd był planowany na jutro, ale partia rządząca sprawiła nam psikusa, wprowadzając wieczorem trzy punkty dotyczące wotów nieufności wobec ministrów tego rządu przygotowanych przez nasz klub - mówił. Dodał, że nie ma na razie decyzji o nowym terminie – oznajmił.
Tusk powróci?
Dzisiaj na konferencji prasowej Borys Budka wprost przyznał, że powrót Donalda Tuska do polskiej polityki jest bardziej realny niż kiedykolwiek.
– Pojawiają się takie różne scenariusze. Raz jeszcze podkreślam, że jedyny wariant, który biorę pod uwagę, to wzmacnianie Platformy Obywatelskiej. Jestem po wielu bardzo dobrych rozmowach z Donaldem Tuskiem i wszystko wskazuje na to, że uda mi się przekonać byłego przewodniczącego partii do jego bardzo mocnego zaangażowania się na polskiej scenie politycznej i żeby to było zaangażowanie na pełen etat – podkreślił polityk.
Budka przekonuje, że już wkrótce wspólnie z Tuskiem przekażą dokładniejsze informacje. – Formułę zaproponujemy wspólnie, myślę w niedługim czasie, ale pozwolicie państwo, że to będzie specjalne wydarzenie i to będzie specjalna formuła, która być może spowoduje bardzo duże zaskoczenie. Na pewno stanie się to przed wakacjami – stwierdził Borys Budka na briefingu prasowym w Sejmie.
Czytaj też:
Ziemkiewicz bezlitosny dla PO: Z pewnym podziwem obserwuję tę skalę bezmyślnościCzytaj też:
Kierwiński stawia sprawę jasno: Integracja opozycji może nastąpić tylko wokół PO