Polscy celebryci z łatwością mówią o narkotykach, jakby nie było w nich nic złego. To szalenie niebezpieczny sygnał.
Narkotyki w życiu polskich „wyższych sfer” to takie udawane tabu. Od czasu do czasu ktoś przyzna się z minką cnotki do sporadycznego użycia marihuany. Wydaje się wtedy, że i narkotyki są w porządku, i ci, którzy ich – jak deklarują – bardzo sporadycznie używają.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.