Kaczyński podjął decyzję? "Szykuje się starcie na obu polach"

Kaczyński podjął decyzję? "Szykuje się starcie na obu polach"

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Prawo i Sprawiedliwość szykuje się do starcia z USA i Unią Europejską – twierdzi "Gazeta Wyborcza" powołując się na swoje źródła zbliżone do obozu władzy.

W sobotę wieczorem dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz podał w programie "Stan po Burzy" nowe informacje w sprawie reakcji Amerykanów na ewentualne przegłosowanie ustawy "lex TVN". Według ustaleń dziennikarza, USA – za pośrednictwem Jarosława Gowina – wysłały prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu ultimatum w tej sprawie.

Chodzi o rozmowę Gowina z amerykańską sekretarz handlu Giną Raimondo, w której lider Porozumienia miał usłyszeć bardzo mocną deklarację, że jeśli ustawa przeciw TVN zostanie przyjęta, to "Amerykanie zareagują bardzo drastycznie – nie wobec Polski i Polaków, a wobec liderów obozu władzy w Polsce".

– Choć prezes Kaczyński od dłuższego czasu nie chce spotykać się z Gowinem, lider Porozumienia rządowymi kanałami przekazał mu informację, że żarty się skończyły – mówił Stankiewicz.

Wyborcza: Nie będzie "kroku w tył"

Z informacji podanych we wtorek przez "Gazetę Wyborczą" wynika, że Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru ustępować Amerykanom. "Jarosław Kaczyński nie zamierza się cofać w sprawie »lex TVN«, a protesty administracji Joe Bidena lekceważy. Nie chce też ustąpić w kwestii wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Szykuje się starcie na obu polach: i z USA i z Unią Europejską" – podaje źródło gazety.

Prezes PiS zmuszony jest szukać poparcia dla swojego projektu wsród części formacji opozycyjnych, po tym jak Porozumienie Jarosława Gowina zapowiedziało, ze nie zagłosuje za ustawą zaproponowaną przez większego koalicjanta.

"Kaczyński zabiega o głosy części Konfederacji, by projekt przepchnąć. I jest w stanie wiele zaoferować" – informuje "Wyborcza" powołując się na swojego informatora.

Tak twarda postawa wobec nowelizacji ustawy medialnej powoduje opór części środowiska partii rządzącej. Prezesowi PiS miały zostać zaproponowane różne propozycje rozwiązania sytuacji, jednak wszystkie spotkały się z odmową Jarosława Kaczyńskiego.

Morawiecki chce ustąpić w sprawie Izby Dyscyplinarnej?

Zdaniem "Wyborczej" Mateusz Morawiecki jest gotów wykonać decyzję TSUE i zawiesić działanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Premier ma obawiać się, że konflikt Polski z unijnymi instytucjami może negatywnie wpłynąć na ocenę polskiego Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję i w efekcie zamrozić unijne fundusze.

"Jednak Kaczyński - na razie - się na to nie zgadza. Choć wiele wskazuje na to, że Unia odwleka akceptację KPO i wypłatę środków unijnych właśnie z powodu lekceważenia wyroku TSUE" – pisze Dominika Wielowiejska.

Stanowisko Kaczyńskiego ma też podzielać Solidarna Polska, która stanowczo nie zgadza się na wprowadzanie jakichkolwiek zmian w polskim sądownictwie pod naciskiem unijnego trybunału

Czytaj też:
Przewaga PiS zmniejszyła się o ponad połowę. Najnowszy sondaż
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Otoczenie Morawieckiego przekonuje Kaczyńskiego ws. TSUE

Źródło: Wyborcza.pl, Onet.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także