Im bardziej Rafał Trzaskowski zapewnia o swojej lojalności wobec Donalda Tuska, tym bardziej można przypuszczać, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w walce o przywództwo na opozycji.
Campus Polska Przyszłości miał być wydarzeniem politycznym numer jeden tej jesieni. Wątpliwe, że tak się stanie. Raz, że plany pokrzyżował Trzaskowskiemu powrót Donalda Tuska, a dwa – że dziś debata publiczna skupia się głównie na tym, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej. Rozpoczynający się 27 sierpnia w Olsztynie polityczny event prezydenta Warszawy zszedł nawet nie na drugi, lecz na piąty czy dziesiąty plan.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.