COP26 to szczyt klimatyczny, w którym udział biorą przedstawiciele blisko 200 państw, które w 2015 roku podpisały tzw. zobowiązania paryskie, czyli zobowiązały się do podjęcia działań, mających na celu walkę z globalnym ociepleniem.
Polska przeciwko węglowi
Teraz jednak okazuje się, że Polska dołączy do antywęglowej koalicji 18 państw. Porozumienie dotyczy obietnicy odejścia od węgla do lat 40.
Ponadto umowa zakłada rezygnację z nowych inwestycji w węgiel, rozwój tzw. czystych technologii i efektywności energetycznej. Ponadto jest w porozumienia mowa o sprawiedliwej transformacji dla pracowników sektora węglowego.
- Kraje takie jak Republika Południowej Afryki, Polska i Indie będą potrzebowały dużych inwestycji, aby ich gospodarka przeszła na czystą energię - BBC.
Warto jednak podkreślić, że Indie, USA, Chiny, czyli państwa pozyskujące najwięcej energii z węgla nie podpiszą zobowiązania.
Przemówienie Morawieckiego
Kilka dni temu na szczycie głos zabrał polski premier. – Zmierzamy w kierunku neutralności klimatycznej, ale nie możemy zapominać o konsekwencjach gospodarczych spowodowanych pandemią i o sytuacjach poszczególnych państw – powiedział Mateusz Morawiecki. Szef rządu zwrócił uwagę, że "nie wszyscy zaczynają z tego samego miejsca" i "transformacja nie może się odbyć kosztem ludzi". Morawiecki przedstawił swoje trzy etapy: dobra praca, tania energia i czyste środowisko.
Podkreślił też, że dzięki odnawialnym źródłom energii w Polsce powstanie nawet 300 tys. miejsc pracy. – Jeżeli polityki regionalne i globalne mają realizować wspólne cele, to muszą tworzyć nie tylko nową, odporną gospodarkę, ale też odporne społeczeństwo, w którym nikt nie będzie pozostawiony sam sobie – oświadczył.
Czytaj też:
Cyrk klimatyczny w SzkocjiCzytaj też:
Indie neutralne klimatycznie do 2070 roku. Deklaracja padła podczas szczytu COP26