W chwili obecnej przepisy mówią o tym, że każda kobieta zatrudniona na umowie o pracę, po trzecim miesiącu ciąży może liczyć na automatyczne przedłużenie umowy, aż do chwili porodu. Dzięki temu rozwiązaniu, matki po urodzeniu dziecka nie stają się osobami bezrobotnymi i otrzymują zasiłek macierzyński. Teraz takie zabezpieczenie mają otrzymać również kobiety zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy.
Eksperci alarmują, że zmiany mogą okazać się chybione. W opinii organizacji skupiających pracodawców może dojść do fali wyłudzeń przez kobiety, które będą zatrudniać się przez agencje w trzecim miesiącu ciąży. Poza tym podnosi się argument mówiący o tym, iż pracodawcy nie będą już tak chętnie zatrudniać kobiet w obawie przed ich szybkim odejściem na zasiłek. Oprócz wspomnianej zmiany, nowe przepisy mają walczyć z tzw. "agencjami krzakami", które nierzadko znikają zostawiając zatrudnione przez nie osoby bez wynagrodzeń oraz opłaconych składek.
Posłowie z projektem zmian zapoznają się na posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się 22 lutego 2017 r. Projekt zmian ma zaprezentować parlamentarzystom minister Elżbieta Rafalska.