Pawlak zapewniał, że w 2010 roku miał powierzchowną wiedzę o Amber Gold. – To był początek działania tej firmy i skala jej działalności była ograniczona – mówił, dodając, że informacje o przestępczym charakterze tej firmy pojawiły się dopiero w 2012 roku.
Były wicepremier nie mógł przypomnieć sobie momentu, w którym miał wydać zgodę byłemu dyrektorowi Departamentu Administrowania Obrotem Ministerstwa Gospodarki Jarosławowi Mące na zawiadomienie ABW o Amber Gold. Jak podkreślał, nie przypomina sobie, żeby chodziło tam o Amber Gold i mógł wydać taką zgodę automatycznie, uznając, że dyrektor ma powody, aby skontaktować się z ABW.
Czytaj też:
Afera Amber Gold. Marcin P. wprowadził w błąd resort gospodarki
Pawlak był również pytany, czy przed wykreślaniem Amber Gold z rejestru domów składowych w czerwcu 2010 roku, rozmawiał z ówczesnym szefem KNF Stanisławem Kluzą. – Nie przypominam sobie takiej rozmowy, jeśli chodzi o pierwszą połowę 2010 roku – powiedział.
Wniosek o konfrontację
– Złożę wniosek o konfrontację między b. szefem resortu gospodarki Waldemarem Pawlakiem, a b. dyrektorem z tego resortu Jarosławem Mąką – poinformowała szefowa komisji Małgorzata Wassermann. Chodzi m.in. o informacje wymieniane w 2010 r. przez Pawlaka i Mąkę dot. wątpliwości co do spółki Amber Gold.