Pierwsze czytanie „lex Czarnek”. Komisje podjęły decyzję

Pierwsze czytanie „lex Czarnek”. Komisje podjęły decyzję

Dodano: 
Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży i sejmowa Komisja Obrony Narodowej głosują nad "lex Czarnek"
Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży i sejmowa Komisja Obrony Narodowej głosują nad "lex Czarnek" Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
We wtorek na połączonych komisjach edukacji i obrony narodowej odbyło się pierwsze czytanie nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, określanej też jako „lex Czarnek”. W głosowaniu przepadły wnioski opozycji.

Po trwającej kilka godzin dyskusji przyszedł czas na głosowanie nad wnioskami formalnymi. Komisje odrzuciły wszystkie trzy wnioski zgłoszone przez opozycję: o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, o wysłuchanie publiczne oraz powołanie podkomisji zostały.

Wulgaryzmy na komisji

W trakcie posiedzenia doszło do nietypowej sytuacji. Jeden z posłów biorących udział w posiedzeniu w sposób zdalny wulgarnie skomentował decyzję przewodniczącej komisji edukacji o zarządzeniu 15 minut przerwy.

– O! A my jesteśmy tu na Sali. K***a. Posiedzenie było przewidziane… Co za k***a chu*nia jeb*na – powiedział męski głos. Wulgaryzmy padły jeszcze kilkukrotnie, po czym posłowie udali się na zarządzoną przerwę.

Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że wulgarne słowa padły z ust polityka Prawa i Sprawiedliwości Waldemara Andzela. Poseł odniósł się w mediach społecznościowych do oskarżeń i zaprzeczył, że to on jest autorem szokujących słów.

"Stanowczo dementuję, że używałem niecenzuralnych słów na dzisiejszej Komisji Edukacji. Nie byłem podłączony do mikrofonu i to nie mój głos słychać na nagraniu. Przede wszystkim jednak - ja nigdy nie przeklinam, ani w przestrzeni publicznej ani w życiu prywatnym" – napisał Andzel na Twitterze.

Istota "Lex Czarnek"

Przygotowane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zmiany dają większe możliwości działania kuratorom oświaty. Będą oni mogli m.in. reagować i zatwierdzać treść zajęć dodatkowych, jakie chce przeprowadzić szkoła np. w porozumieniu z organizacjami pozarządowymi.

Zaproponowane przez resort edukacji zmiany szczególnie negatywnie oceniają samorządowcy z Platformy Obywatelskiej zrzeszeni w Związku Miast Polskich. Rafał Trzaskowski, Jacek Jaśkowiak, Aleksandra Dulkiewicz oraz inni lokalni politycy twierdzą, że planowane zmiany to „zamach na wolną, samorządną, otwartą i nowoczesną szkołę”.

Czytaj też:
"Niech mi pani pokaże nazwisko". Czarnek kontra dziennikarka, poszło o Polski Ład

Źródło: DoRzeczy.pl / polsatnews.pl
Czytaj także