W środę rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Sejmu, podczas którego posłowie zajmą się między innymi tarczą antyinflacyjną 2.0 (nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług).
Happening w Sejmie
W trakcie obrad na mównicę weszła poseł partii Razem Marcelina Zawisza. Polityk domagała się dodania do porządku obrad projektu ustawy rozszerzającej możliwość użycia paszportów covidowych.
Posłanka wskazywała, że w Polsce od początku pandemii zmarło już ponad 100 tys. osób, a rząd wciąż uchyla się od zdecydowanych rozwiązań.
– Jeden z waszych posłów, powiedział, że wprowadzenie obowiązku szczepień będzie wymagało odwagi. Minister Niedzielski powiedział, że kierownictwo PiS jest za obowiązkowymi szczepieniami. Znajdźcie w sobie odwagę, żeby ratować ludzi! – mówiła Zawisza w Sejmie.
Podczas jej przemówienia politycy opozycji rozciągnęli wielki transparent z napisem "Panie prezydencie, panie premierze, drodzy ministrowie! Z przykrością zawiadamiamy o śmierci ponad 100 tysięcy Polek i Polaków, zmarli na COVID-19. Winę za to ponosi PiS, który ze strachu przed antyszczepionkowcami nie podjął decyzji ratujących życie".
"Czy Adam Niedzielski, Michał Dworczyk, Mateusz Morawiecki widzą? Czy też potrzebny jest większy transparent? Ile osób musi jeszcze umrzeć byście zaczęli działać?" – napisałem poseł Franciszek Sterczewski.
Rośnie liczba zmarłych z powodu COVID-19
Minionej doby odnotowano 16 173 nowe zakażenia koronawirusem, zmarły 684 osoby z COVID-19 – poinformował w środę rzecznik rządu Piotr Müller w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. – Porównując dane tydzień do tygodnia, to niewielki spadek– dodał Müller.
– Dzisiaj jest ten kolejny, można powiedzieć, smutny dzień, ale dzień szczególny. Ze względu na to, że przekroczyliśmy tę barierę 100 tysięcy zgonów COVID-owych – powiedział w poniedziałek Adam Niedzielski.
Minister zdrowia poinformował również, że obecnie trzeba się spodziewać kolejnego wzrostu zakażeń. Zaznaczył, że choć przypadków zakażenia Omikronem w Polsce nie ma wiele, to ich odsetek bardzo szybko rośnie.
– Cały czas ten udział, przynajmniej w sekwencjonowaniu próbek, których mniej więcej 2-3 tysiące tygodniowo będziemy sekwencjonować, jest w tej chwili, co ciekawe w piątek był 3 proc., a w poniedziałek już 7 proc. – wskazał.
Czytaj też:
Nowe obostrzenia jeszcze w tym tygodniu? Andrusiewicz: Raczej nieCzytaj też:
Fauci: Nie ma możliwości, by wyeliminować z życia COVID-19