Po ogłoszeniu wyników referendum w Legionowie na Twitterze wywiązała się dyskusja pomiędzy poseł PiS Joanną Lichocką a Janem Grabcem z PO. Grabiec opublikował informację o wynikach z jednego z okręgów, gdzie niemal wszyscy zagłosowali przeciwko pomysłowi PiS na stworzenie metropolii warszawskiej. "Zapewne teren obejmujący osiedla z byłymi pracownikami Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego" - zareagowała Lichocka. Swój post opatrzyła hashtagiem #POdlaSB.
W rozmowie z dorzeczy.pl poseł Lichocka zapewniła, że wbrew temu, co próbuje opinii publicznej wmówić PO i Jan Grabiec, nie traktuje wszystkich osób biorących udziału w niedzielnym referendum w Legionowie jako byłych pracowników wymienionej szkoły. Jej tweet był pytaniem, czy akurat zacytowany przez Jana Grabca wynik, tak przeważający na niekorzyść metropolii warszawskiej, nie wystąpił w okręgu, który jest zamieszkiwany jest przez te osoby.
Wyższa Szkoła Oficerska im. Feliksa Dzierżyńskiego w PRL-u kształciła kadry na potrzeby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (głównie Służby Bezpieczeństwa) Jej siedziba mieściła się w Legionowie, w obiektach zajmowanych obecnie przez Centrum Szkolenia Policji.
– Wydawało mi się że to okręg w tych okolicach, stąd takie pytanie. W Legionowie byłych pracowników tej szkoły jest mały odsetek i oczywiście on nie stanowi o wyniku. Grabiec, dopuścił się manipulacji, rozszerzył moją wypowiedź i te słowa zostały w nieprawdziwy sposób powtórzone w mediach – mówi dla dorzeczy.pl Joanna Lichocka.
Dodała przy tym, że w związku z tym, że poseł PO "manipuluje i kłamie", potraktowała go jak "trolla" i zablokowała na Twitterze.
twittertwitter
Aż 94,27 proc. mieszkańców Legionowa opowiedziało się przeciwko przyłączeniu tej gminy do metropolii warszawskiej. Frekwencja w niedzielnym referendum wyniosła 46,72 proc. Wynik referendum jest wiążący.
Czytaj też:
Mieszkańcy Legionowa zdecydowanie przeciwni przyłączeniu gminy do Warszawy
Czytaj też:
Halicki o referendum w Legionowie: To miażdżący wynik dla PiS-u