Kard. Burke ostro o słowach generała jezuitów. "To niewiarygodne, że ktoś może mówić takie rzeczy"

Kard. Burke ostro o słowach generała jezuitów. "To niewiarygodne, że ktoś może mówić takie rzeczy"

Dodano: 
Kard. Raymond Burke
Kard. Raymond Burke Źródło: Wikipedia / Pufui Pc Pifpef I -/ CC BY-SA 3.0
To jakieś kompletne nieporozumienie, że generał jezuitów mógł powiedzieć, że chrześcijanie nie wiedzą, co Jezus rzeczywiście powiedział na temat rozwodów, bowiem w Jego czasach nie istniały magnetofony – w ten sposób kard. Raymond Burke skomentował jedną z ostatnich wypowiedzi generała jezuitów o. Arturo Sosa Abascala.

Nowy generał zakonu Jezuitów o. Arturo Sosa Abascal, jedna z najbardziej wpływowych osób w Kościele katolickim na całym świecie, stwierdził w jednym z wywiadów, że słowa Jezusa przeciwko rozwodom są "względne" i każdy może je ocenić zgodnie z własnym "sumieniem". O. Abascal wskazywał, że gdyby tak nie było nie istniałaby potrzeba refleksji nad nimi. Jak podkreślał, w czasach Chrystusa nie było urządzeń, które by zarejestrowały jego słowa. – Wiadomo jednak, że słowa Jezusa należy kontekstualizować, są wyrażone w języku, w specyficznych okolicznościach i skierowane do kogoś konkretnego – mówił.

Czytaj też:
Szokujący wywiad nowego generała Jezuitów: Słowa Jezusa dot. małżeństwa są "względne"

O komentarz do tych słów poproszony został kard. Raymond Burke. Amerykański hierarcha wyraził pogląd, że wypowiedzią tą powinna zająć się Kongregacja Nauki Wiary, ponieważ zawarte w niej tezy stanowią poważny błąd dotyczący fundamentów naszej wiary. 

 – Nie rozumiem, jak prominentny lider w Kościele może wypowiadać takie słowa. To całkowity błąd. To niewiarygodne, że ktoś może mówić takie rzeczy – przyznał kardynał. Jak dodał, jest dla niego szokujące, że ktoś może kwestionować słowa Jezusa na podstawie faktu, że w Jego czasach nie istniały urządzenia nagrywające. W jego ocenie, ta wypowiedź powinna być skorygowana.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Mały dziennik
Czytaj także