"Walka z nienawiścią czy walka z rodziną". Specjalny dodatek w "Do Rzeczy"

"Walka z nienawiścią czy walka z rodziną". Specjalny dodatek w "Do Rzeczy"

Dodano: 
"Walka z nienawiścią czy walka z rodziną".
"Walka z nienawiścią czy walka z rodziną". Źródło: DoRzeczy.pl
"Walka z nienawiścią czy walka z rodziną" – to tytuł specjalnego dodatku, który znajduje się w najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy".

W specjalnym dodatku m.in.:

– Jak samorządy wdrażają „ideały” LGBT?
– Pieniądze za ideologizację
– George Soros – sponsor LGBT

"Wszyscy wiedzą, że tzw. strefy wolne od LGBT są kłamstwem i antypolskim happeningiem (jeśli mierzyć miarą skuteczności – udanym). Wszyscy wiedzą również, po co ten happening został przygotowany. Lewicowym aktywistom od lat chodzi przecież o wywołanie nienawiści do nich wśród Polaków, tak by mogli pokazać się w Brukseli i Waszyngtonie z prawdziwymi obrażeniami, bo do tej pory nie udało się przecież nikomu udowodnić rzekomej homofobii polskiego społeczeństwa" – pisze Krystian Kratiuk w tekście "Indianie kontra LGBT".

"Pieniądze za ideologizację" – Z europosłem PiS prof. Ryszardem Legutką rozmawia Wojciech Golonka.

"Warszawa pod rządami Rafała Trzaskowskiego wielokrotnie dawała wsparcie postulatom środowisk LGBT. Kwintesencją tego jest deklaracja Warszawska Polityka Miejska na rzecz Społeczności LGBT+, zakładająca m.in. wprowadzenie edukacji seksualnej dla dzieci w szkołach podstawowych czy wspieranie takich inicjatyw jak tzw. Parada Równości" – pisze Paweł Ozdoba.

"Po warszawskiej Deklaracji LGBT+ wiele samorządów uchwaliło deklaracje sprzeciwu wobec „ideologii LGBT”. Przypisano im fałszywe miano rzekomo wykluczających „stref” – pisze Nikodem Bernaciak w tekście "Skończmy z mitem „stref wolnych od LGBT”.

"Otwartość włodarzy miast sprzyja realizacji postulatów i projektów środowisk LGBT nie tylko w dużych ośrodkach, lecz także coraz częściej w miastach powiatowych, a nawet niektórych gminach" – pisze Agnieszka Gracz w tekście "Jak samorządy
wdrażają ideały LGBT?".

"Rewolucja mierzona liczbą tęczowych toreb na ulicach nie zaczęłaby się, gdyby nie potężne pieniądze, płynące nieprzerwanie głównie z jednego źródła" – zauważa Piotr Relich w artykule "George Soros – sponsor LGBT".

Cały dodatek można pobrać poniżej:

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także