Do tragicznego wypadku doszło w czwartek na S8 około godz. 8.40. O sprawie informuje portal Onet.pl. — Zdarzenie miało miejsce w okolicy węzła drogowego, na wysokości miejscowości Wiśniewo, na jezdni w kierunku Białegostoku. Ze wstępnych informacji wynikało, że 26-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w bariery energochłonne, w wyniku czego zginął — przekazał serwisowi podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Wkrótce okazało się jednak, że tragiczny wypadek został zarejestrowany przez kamerę zainstalowaną w ciężarówce, która zjeżdżała z rzeczonego węzła. Nagranie opublikował portal tvp.info.
Gersdorf i jej mąż zostali przesłuchani w sprawie jako świadkowie. – Na nagraniu widać "motocyklistę, który traci panowanie nad pojazdem, przelatuje nad subaru i ostatecznie uderza w barierki energochłonne" – powiedziała serwisowi tvn24.pl osoba zbliżona do sprawy, która zna dotychczas zgromadzony materiał dowodowy.
Małgorzata Gersdorf zaprzecza
Małgorzata Gersdorf w rozmowie z TVN24 powiedziała, że samochód, którym jechała, a który prowadził jej mąż, nie brał udziału w wypadku. Jej zdaniem musieli przejeżdżać obok i w ten sposób policja zidentyfikowała ich samochód. Poinformowała, że auto było w czwartek poddane oględzinom. W piątek policja zrobiła to ponownie.
– Nie mieliśmy świadomości, że doszło do wypadku. O nim samym dowiedzieliśmy się z telefonu od zambrowskiej policji, wczoraj około 17 – wskazał z kolei Bohdan Zdziennicki. Z tego, co donosi Onet wynika, że ani Gersdorf ani Zdziennicki nie udzielili poszkodowanemu żadnej pomocy. Nie zdecydowali się nawet powiadomić żadnych służb ratunkowych.
Podlaska policja apeluje do świadków zdarzenia, by zgłaszali się pod numer telefonu 477185212 lub przekazywali informacje pod ogólnopolskim numerem alarmowym 112.