Ojciec jednej z gimnazjalistek, które pobiły koleżankę: Chyba nie zabiła, nie?

Ojciec jednej z gimnazjalistek, które pobiły koleżankę: Chyba nie zabiła, nie?

Dodano: 
Pobicie w gimnazjum w Chełmnie
Pobicie w gimnazjum w Chełmnie Źródło:Facebook
– Policja nie pozwoliła z nią porozmawiać. Zabrali, skuli. Chyba nie zabiła, nie? Trzy czy cztery razy po prostu uderzyła – powiedział mężczyzna dziennikarzowi Polsat News.

– Wstyd nam jest za córkę, bo nieładnie zrobiła. Ale w obronie mamy, bo tamta dziewczyna, która została pobita, wyzywała moją żonę. I dlatego moja córka ją uderzyła. To nie chodzi o żadnego chłopaka – przekonywał ojciec jednej z gimnazjalistek, które w ubiegłym tygodniu pobiły szkolną koleżankę.

Matka dziewczyny odczytała dziennikarzom smsa, jakiego jej córka miała wysłać swojemu koledze: „Zasłużyła, to dostała. Bo po pierwsze nie będzie wyzywała mojej mamy, nie będzie przerabiała zdjęć, nie będzie moich przerabiała zdjęć i nie będzie zaczepiała mojej mamy na ulicy i ją wyzywała"– miała brzmieć wiadomość. Kobieta twierdzi, że pobita 14-latka wcześniej wyzywała ją i zaczepiała. Twierdzi również, że zaczepiła jej córkę i kazała jej "zejść z drogi".

– Jak powiedziała "na co się k…o patrzysz" (do matki dziewczyny – red.), to powiedziałam "chodź porozmawiamy, zadzwonię na policję i wtedy przy policji będziesz bardzo mądra", to uciekła i zaczęła wykrzykiwać, że załatwi mnie – mówiła kobieta. Dodała też, że pobita dziewczyna miała obrażać jej wizerunek w sieci. – Moją głowę wsadziła w pornograficzne filmy i publikuje to na Facebooku – twierdzi matka zatrzymanej dziewczynki.

– Mam mętlik w głowie. Wiem, że nie powinna (córka kobiety - red.) tego zrobić. Ja za nią żałuję – dodała kobieta.

Pobicie przed gdańskim gimnazjum

Cała sytuacja miała miejsce przed szkołą w gdańskim Chełmie. Świadkami pobicia dziewczynki przez grupę jej koleżanek byli inni uczniowie. Całe zajście nagrał na telefon kolega uczennic. Kiedy gimnazjalistki biły koleżankę, żaden z uczniów nie zareagował. Policja otrzymała zgłoszenie dopiero kiedy grupa skończyła znęcać się nad nastolatką i odeszła.

Już w sobotę dwie dziewczynki trafiły na policyjną izbę dziecka. W poniedziałek decyzją sądu rodzinnego zostały skierowane do ośrodka wychowawczego. Trzecia sprawczyni pobicia dostała dozór kuratora, ale zostanie z rodziną. Wszystkie uczennice czekają na rozprawę. Media informują, że jedna ze sprawczyń miała już wcześniej zasądzony dozór policyjny.

Czytaj też:
Gimnazjalistki brutalnie pobiły koleżankę. Film trafił do internetu
Czytaj też:
Pobiły koleżankę. Teraz zajmą się nimi wychowawcy i kurator

Źródło: Polsat News / TVN24/TVP Info/Twitter/DoRzeczy.pl
Czytaj także