Kilka dni temu Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych, skierował do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry wniosek o wznowienie śledztwa sprawie śmierci Andrzeja Leppera. Jak twierdzi, jest w posiadaniu nieznanych dotąd dokumentów, którymi miał dysponować były wicepremier. Kwity rzekomo dotyczące kulisów zawarcia przez byłego wicepremiera Waldemara Pawlaka niekorzystnego dla Polski kontraktu gazowego z Rosją, które rzekomo zdobył Lepper, miały – jak sugeruje Izdebski – spowodować, że został zamordowany.
– Sądziliśmy, że istniały tylko dwie kopie: jedną miał Andrzej, drugą jego lubelski prawnik, który również zginął w tajemniczych okolicznościach – mówi nam Sławomir Izdebski. – Niedawno dowiedzieliśmy się, że jest jeszcze jedna kopia, a także, że istnieje pewne ważne dla sprawy nagranie, jest też ważny świadek – mówił nam Izdebski.
Wczoraj portal Wirtualna Polska, a zanim część innych mediów – powołując się na oświadczenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie – poinformowało, że śledztwo nie zostanie wznowione. Jak informowano, powołując się na prokuraturę, w sprawie nie pojawiły się nowe okoliczności. Tymczasem ta informacja nie jest prawdziwa. Jak dowiedziało się „Do Rzeczy” – decyzja o wznowieniu lub odmowie wznowienia śledztwa w prokuraturze jeszcze nie zapadła.
– List pana Izdebskiego trafił do biura ministra Zbigniewa Ziobry i przed kilkoma dniami został przekazany do prokuratury. Jest tam obecnie analizowana, ponieważ wnioskodawcy wskazali na pewne nowe okoliczności. Zapowiedziano też prokuraturze przekazanie nowych materiałów, na razie jeszcze do niej nie trafiły – mówi nam Michał Woś, szef gabinetu politycznego ministra Ziobry. – Dopiero po analizie wniosku i materiałów prokuratura podejmie decyzje – dodaje.
Czytaj też:
Tajemnice śmierci Andrzeja LepperaCzytaj też:
Co ze śledztwem ws. śmierci Andrzeja Leppera? Komunikat prokuraturyCzytaj też:
Sensacyjne doniesienia ws. Andrzeja Leppera. Chciał przekazać Kaczyńskiemu tajne dokumenty?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.