Barbakan, czyli rondel

Barbakan, czyli rondel

Dodano: 
Kondukt pogrzebowy podczas pogrzebu Józefa Piłsudskiego mijający krakowski Barbakan
Kondukt pogrzebowy podczas pogrzebu Józefa Piłsudskiego mijający krakowski Barbakan Źródło: Wikimedia Commons
PRZEWODNIK TURYSTYCZNY PO I RZECZYPOSPOLITEJ | Dwa istniejące obecnie w Polsce i najlepiej się prezentujące barbakany – krakowski i warszawski – to prawie wizytówki tych miast.

Są to malownicze, okrągłe budowle obronne, przypominające miniaturowe fortece, które jeszcze 500 lat temu broniły bramy wjazdowej. Zaopatrzone były w galerie strzeleckie i strzelnice, a także machikuły – otwory do zrzucania na napastników kamieni i granatów. Tworzyły system krat i kolejnych bram flankowanych przez obrońców, połączonych tzw. szyją z murami miejskimi. Aby np. wjechać w ulicę Floriańską w Krakowie, należało najpierw pokonać dwie bramy i dwa zwodzone mosty rondla, potem przejechać przez długi ceglany most prowadzący do murów miejskich. Wreszcie przebyć ostatnią, starą Bramę Floriańską – a wszystko to pod ostrzałem z murów i strzelnic. Wspomniane budowle obronne już samym wyglądem kojarzą się ze średniowiecznymi fortyfikacjami miejskimi. Niezupełnie słusznie, bo budowano je w późnym średniowieczu i w renesansie – najczęściej na przełomie XV i XVI stulecia, w czasach, kiedy na polach bitew zaczynała królować broń palna.

Cały felieton dostępny jest w 25/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Jacek Komuda
Czytaj także