W sobotę na portalu społecznościowym Twitter SG przekazał, że w ostatni piątek, 15 lipca na terytorium państwowe Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 29 imigrantów. 23 osoby przeszły na naszą stronę przez rozlewiska rzeki Leśna Prawa na odcinku Białowieży. Wśród obcokrajowców byli między innymi obywatele Egiptu, Kamerunu i Wybrzeża Kości Słoniowej.
"Cudzoziemcy mieli rosyjskie wizy" – poinformowali funkcjonariusze Straży Granicznej.
Sytuacja na granicy
Strażnicy graniczni codziennie przekazują za pomocą mediów społecznościowych najnowsze doniesienia z polsko-białoruskiej strefy przygranicznej. W ostatni czwartek podano, iż na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej próbowało nielegalnie przedostać się z terenu Białorusi 30 cudzoziemców. Grupa 21 mężczyzn przeszła nielegalnie na stronę polską przez płyciznę na rzece Świsłocz. Byli to obywatele Jemenu, Egiptu i Syrii. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom SG, obcokrajowcy na Białoruś przyjechali z Rosji. Wszyscy zostali zatrzymani.
Wcześniej strażnicy informowali, że ujawnili dwa podkopy – na odcinkach w Lipsku (powiat augustowski, województwo podlaskie) oraz Dubiczach Cerkiewnych (powiat hajnowski, województwo podlaskie). Obszary są chronione przez polskie służby.
Budowa zapory
W związku z procesem nielegalnej imigracji, polskie władze zdecydowały o budowie zapory granicznej. Mur wymaga ostatnich prac. Zapora będzie liczyć 187 km. Niedawno ruszyła instalacja bariery elektronicznej. Prawdopodobny termin jej odbioru – według wykonawców – to połowa września.
Finisz prac zbiegł się w czasie ze znoszeniem ograniczeń dot. przebywania w pasie przygranicznym, który obowiązywał w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego.
Czytaj też:
"Niepokoją nas działania polskich władz". Białoruś skarży się na Polskę na forum ONZCzytaj też:
Banknot kolekcjonerski NBP: Ochrona polskiej granicy wschodniej